W marcu Prezydent USA Joe Biden powiedział, że będzie próbował „pomóc światu” w dobie pandemii, ale priorytetem są dla niego szczepienia Amerykanów. Taka postawa nie spodobała się Richardowi Bergströmowi – szwedzkiemu koordynatorowi ds. procedur wakcynacji.
Bergström uważa, że w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii praktykuje się „nacjonalizm szczepionkowy”. Według naukowca jest on niebezpieczny, bo powoduje, że spada wzajemne zaufanie, a zdolność wspólnego zwalczania ewentualnych mutacji wirusów zostanie w przyszłości ograniczona.
Postawie Bidena Bergström przyznał hasło „America first!” (w odwołaniu do niesławnej kampanii wyborczej Donalda Trumpa). Według naukowca międzynarodowy program szczepień byłby „triumfem ludzkiej współpracy”, a USA za zamknięcie granic i zakaz eksportu szczepionek należy ostro krytykować.
„To przyszło jak grom z jasnego nieba: Stany Zjednoczone zakazały eksportu szczepionek za granicę, pomimo że już wcześniej trafiały one do Kanady i Meksyku”, zauważa Bergström.
„Na pierwszy rzut oka zamknięcie granic i szczepienie tylko własnych obywateli wydaje się rozsądne”, kontynuuje koordynator. „Na dłuższą metę to jednak katastrofa. Pandemia na pewno się powtórzy. Już teraz pojawiają się mutacje wirusów. Co zrobimy, kiedy ludzi zacznie atakować mutacja odporna na szczepionki?”
„Postawa Bidena odpowiada kampanii 'America first!’ Trumpa. W 'The New York Times’ pisano niedawno, że Amerykanie dysponują 30 mln szczepionek Astra Zeneca, które stoją bez użytku. Inne media mówią o nawet 90 mln. To skandal, że nikt z nich nie skorzysta”, oburza się Bergström.
Bergström uważa, że UE okazała się mniej „egoistyczna” w dobie pandemii. Dostała bowiem 80 mln szczepionek z importu, ale też 80 mln sztuk eksportowała sama.
Naukowiec obawia się, że w przyszłości nikt nie będzie już ufał Amerykanom i Brytyjczykom. W minionym miesiącu okazało się, że Wielka Brytania korzysta z klauzuli w umowie dostawy, która uniemożliwia eksport szczepionek do czasu pełnej obsługi rynku brytyjskiego.
W USA co najmniej jedną dawkę szczepionki dostało już 110 mln ludzi, czyli 33 proc. populacji. 60 mln Amerykanów jest już w pełni zaszczepionych.
W Wielkiej Brytanii pierwszą dawkę szczepionki przyjęło dotąd 22 proc. populacji, a w pełni zaszczepionych jest 4 proc. obywateli.
W Szwecji jak dotąd pierwszą dawką zaszczepiono ok. 13 proc. populacji, a dwiema dawkami – 5,5 proc. Wciąż nie udało się zaszczepić wszystkich osób dorosłych i dzieci z grup ryzyka ciężkiego przebiegu infekcji COVID-19.