W Danii doszło do tragedii po tym, jak kobieta zmarła po otrzymaniu szczepionki AstraZeneca. Powodem zgonu była śmiertelna zakrzepica krwi. Duńska Agencja ds. Leków informuje, że u ofiary wystąpiły nietypowe objawy chorobowe.
„W przypadku kobiety można mówić o dziwnym obrazie klinicznym i przebiegu choroby” – czytamy w oświadczeniu Agencji. „Wystąpiła u niej mała liczba krwinek płytkowych, w naczyniach pojawiły się zakrzepy krwi, doszło w końcu do krwawienia. Przypadek pacjentki wywołał silną reakcję u profesjonalnych ekspertów do spraw leków.”
Według Mette Aaboe Hansen, zarządzającej Duńską Agencją ds. Leków, podobne objawy wprowadzono do europejskiej bazy danych dotyczącej działań niepożądanych leków. Zakrzepy krwi doskwierały też innemu pacjentowi, któremu podano szczepionkę – mężczyźnie z Norwegii. On również zmarł wkrótce po procedurze wakcynacji.
„Należy podkreślić, że wciąż nie wiemy na sto procent, czy przyczyną zgonu było szczepienie. Przypadek duńskiej pacjentki jest teraz wnikliwie badany przez organy państwowe i unijne”, czytamy na Twitterze Mette Aaboe Hansen.
W czwartek Dania postanowiła wstrzymać szczepienia preparatem AstraZeneca na dwa kolejne tygodnie. Prowadzone są obecnie dochodzenia w sprawie zmarłej pacjentki i ewentualnej szkodliwości szczepionki. W badaniach uczestniczy Europejska Agencja Leków (EMA). Jeszcze w ubiegłym tygodniu agencja zapewniała, że preparat AstraZeneca nie wywołuje zakrzepicy krwi.
Podawanie szczepionki AstraZeneca pacjentom wstrzymano w ośmiu krajach Europy, m.in. w Norwegii, Austrii, Luksemburgu i Estonii.