Rozprzestrzenianie się przenoszonej przez kleszcze choroby wirusowej kleszczowego zapalenia mózgu (KZM) w Szwecji nasila się i obecnie występuje na większym obszarze geograficznym niż wcześniej. W ubiegłym roku przypadki zachorowań wykryto w 11 nowych gminach, które wcześniej nie były dotknięte tą chorobą.
Są małe, ale mogą sprawiać wiele kłopotów. Wraz ze zbliżającym się sezonem na kleszcze rośnie ryzyko zachorowania na kleszczowe zapalenie mózgu, chorobę wywoływaną przez wirusa, która może prowadzić do zapalenia mózgu. Nowy raport Szwedzkiej Agencji Zdrowia Publicznego pokazuje, że liczba przypadków utrzymała się na wysokim poziomie w 2022 roku, ale nie więcej niż w rekordowym roku 2021.
„Cały trend polega na tym, że z roku na rok odnotowujemy coraz więcej przypadków. Rozprzestrzenianie się wirusa w Szwecji rośnie. Z wcześniej zlokalizowanego głównie na wschodnim wybrzeżu, rozprzestrzenia się na zachód i północ. Widzimy kilka nowych gmin, w których w poprzednich latach nie było rozprzestrzeniania się infekcji.” – informuje Anders Lindblom, epidemiolog państwowy w Szwedzkiej Agencji Zdrowia Publicznego.
W ubiegłym roku w 117 gminach stwierdzono łącznie 467 przypadków. W jedenastu z nich nie odnotowano wcześniej żadnego przypadku.
Geograficznie, istnieje zwiększone ryzyko zakażenia od Dalälven, gminy Gävle i na południe Szwecji. Zakres ryzyka różni się znacznie w zależności od gminy i miasta.
- Jak podróżować taniej w momencie słabej korony szwedzkiej?
- 70-latek ukarany dopłatą podatkową za nieprawidłowe informacje
- Szwedzka Agencja Podatkowa odmawia odliczenia kosztów weterynaryjnych labradora
- Fałszywe adresy w Szwecji: problem rosnący wraz z kryzysem mieszkaniowym
- Kobieta zarobiła 570 000 SEK na OnlyFans – teraz musi zapłacić podatek