53 procent mieszkańców Finlandii opowiada się za przystąpieniem Finlandii do NATO, a ponad jedna czwarta (28%) jest temu przeciwna, ujawnia sondaż przeprowadzony na zlecenie YLE. Prawie jedna piąta (19%) respondentów nie była w stanie ujawnić swojego zdania na ten temat.
Fiński nadawca publiczny podkreślił, że wyniki reprezentują historyczny zwrot w nastawieniu opinii publicznej do sojuszu wojskowego, z odsetkiem zwolenników wzrastającym o 34 procent od poprzedniej iteracji badania w 2017 roku. Jeszcze w styczniu, mniej niż jedna trzecia (30%) społeczeństwa wyraziła swoje poparcie dla przyłączenia się do sojuszu w badaniu przeprowadzonym dla MTV Uutiset przez Taloustutkimus.
„Sytuacja dosłownie się odwróciła. Liczba zwolenników i przeciwników została praktycznie zamieniona,” powiedział w wywiadzie dla YLE w poniedziałek Juha Rahkonen, dyrektor ds. badań w Taloustutkimus.
Rozbicie wyników według przynależności partyjnej ujawnia, że poparcie dla członkostwa jest najwyższe wśród zwolenników Koalicji Narodowej. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że zwolennicy członkostwa stanowią większość również wśród zwolenników innych partii politycznych, z jedynym wyjątkiem Sojuszu Lewicy.
„Wyborcy Koalicji Narodowej do tej pory byli osamotnieni w popieraniu członkostwa w NATO, ale teraz wyborcy SLD są jedynymi, którzy się temu sprzeciwiają,” podsumował Rahkonen.
Poparcie dla członkostwa, jak wynika z sondażu, wzrosłoby do 63% w przypadku, gdyby fińskie kierownictwo polityczne opowiedziało się za przystąpieniem do NATO oraz do 66% w przypadku, gdyby Szwecja złożyła wniosek o członkostwo. Udział osób sprzeciwiających się członkostwu w tych scenariuszach spadłby odpowiednio do 23% i 20%.
YLE zapytało również respondentów, czy powinno się przeprowadzić referendum w sprawie członkostwa. Ponad czterech na dziesięciu (41%) zadeklarowało, że poparłoby, a prawie połowa (48%), że byłaby przeciwna poddaniu tej kwestii pod referendum.