Policja miasta Malmö – przestrzega mieszkańców przed bombami. Potencjalnie można na nie natrafić nawet podczas spaceru, przez co stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.
Jak donosi Sveriges Radio, posterunek policji wydał oficjalne oświadczenie ostrzegające przed materiałami wybuchowymi, na które można natknąć się w mieście.
Miejscowy funkcjonariusz Göran Holmgren twierdzi, że ryzyko śmierci lub uszczerbku na zdrowiu jest relatywnie niewielkie, ale wszyscy powinni „mieć się na baczności”:
„Chcemy ostrzec mieszkańców, aby byli odrobinę bardziej roztropni w swych działaniach. Jeśli zobaczycie podejrzany obiekt – torbę lub paczkę – dzwońcie na policję. Bomba może wyglądać tak naprawdę jak wszystko.”
Ostrzeżenia mogą być wywołane ostatnimi wydarzeniami z kraju. W miejscowości Skogshöjden saperzy musieli zabezpieczyć teren szkolny, gdy nauczyciel znalazł w budynku granat.
Szwecja coraz częściej zmaga się z eksplozjami, o czym rozpisują się nie tylko krajowe media. O wybuchach najczęściej słyszymy w kontekście miasta Malmö.
W 2017 r. na terenie miasta doszło do 58 eksplozji, a w roku kolejnym – już do 45. Z kolei w okresie od stycznia do końca sierpnia zanotowano już 23 wypadki z udziałem materiałów wybuchowych. Wiosną w takim zdarzeniu ucierpiało dwunastoletnie dziecko.
W sierpniu aresztowano mieszkańca Malmö, który rzekomo chciał podłożyć bombę pod biurem Izby Skarbowej w Kopenhadze. Do problemu licznych eksplozji odniósł się już nawet Król Szwecji.