W listopadzie szwedzka komisja śledcza (Statens haverikommission) informowała, że do końca 2020 roku nie zostanie podjęte śledztwo w sprawie zatonięcia promu MF Estonia sprzed 26 lat.
Jednak 18 grudnia oświadczono, że Szwecja będzie dążyć do zmiany prawa, co umożliwi inspekcję wraku feralnego promu.
Przypomnijmy: prom MF Estonia zatonął we wrześniu 1994 roku, podczas rejsu z Tallinna do Sztokholmu. Z powodu silnego sztormu doszło do tragedii, która pochłonęła życia 852 osób. Spośród pasażerów udało się uratować niespełna 140 ludzi. Była to jedna z najgorszych katastrof morskich XX wieku.
Komisja Statens haverikommission wystąpiła z wnioskiem o zmianę prawa, które zakazuje nurkom inspekcji pod wodą, w pobliżu wraku. W statku pojawił się tajemniczy, czterometrowy otwór, który nie mógł powstać „sam z siebie” – obecnie nie znamy dokładniej przyczyny jego istnienia.
W 1997 roku eksperci uznali, że powodem katastrofy były wada konstrukcyjna furty dziobowej oraz przechylenia promu podczas sztormu. Sztorm mógł ułatwić dostanie się wody na pokład.
Osoby, które przeżyły tragedię MF Estonia, a także krewni zmarłych od lat domagają się, by przeprowadzone zostało rzetelne śledztwo. Według opinii innych specjalistów wada furty dziobowej nie przyczyniłaby się do tak szybkiego zatonięcia potężnego, skądinąd, statku.
W 1995 r. rządy Estonii, Szwecji i Finlandii podpisały traktat, za sprawą którego obecne miejsce spoczynku statku ma być jego „grobem” docelowym. Nikt nie ma prawa nurkować w pobliżu MF Estonia.
Rząd Estonii domaga się wyjaśnienia przyczyn katastrofy morskiej z 1994 roku
„Nie chcemy unieważnienia tego traktatu. Chcielibyśmy 'obejść’ prawo i umożliwić zainteresowanym przeprowadzenie dochodzenia w sprawie zatonięcia promu”, wyjaśnia szwedzki minister spraw wewnętrznych Mikael Damberg.
Sprawą MF Estonia zainteresowano się ponownie minionej jesieni. Kraje najbardziej dotknięte przez tragedię z 1994 r. (Estonia, Szwecja, Finlandia) dotychczas były bardzo niechętne ewentualnemu śledztwu.
Na piątkowej konferencji Damberg powiedział, że wkrótce „rozpoczną się prace nad nowelizacją prawa”, a Szwecja podejmie właściwy dialog z Estonią i Finlandią.