Jedna z największych ikon szwedzkiego biznesu, założyciel Ikei Invar Kamprad obchodzi swoje 90 urodziny. Tutaj znajdziesz wszystko, co powinieneś wiedzieć o tym biznesmenie.
Zaczął bardzo młodo
Urodził się w 1926 w rodzinie rolników w Småland – biednym regionie w południowej Szwecji, znanym z przedsiębiorczości swoich mieszkańców. Kamprad rozpoczął swoją drogę do bogactwa w wieku 17 lat.
Dzięki skromnej pomocy finansowej ojca rozpoczął on sprzedaż piór, ramek do obrazów, maszyn do pisania i innych towarów, dostarczając je klientom na rowerze. Pierwszy swój sukces zawdzięcza cenom niższym niż u dłużej działającej na rynku konkurencji.
Biznes nazwał używając swoich inicjałów oraz początkowych liter z nazwy farmy Elmtaryd i miasta Agunnaryd gdzie dorastał.
Pomysł na meble do samodzielnego składania wziął od swojego kolegi
W 1947 roku młody Kamprad zaczął sprzedawać meble wyrabiane przez lokalnych rzemieślników, a cztery lata później wydrukował swój pierwszy katalog – obecnie drukowany w 200 milionach egzemplarzy.
Rewolucyjny pomysł mebli do samodzielnego składania – co znacznie obniża koszty transportu i magazynowania – pojawił się w 1956 roku, gdy jeden z pracowników zasugerował, aby na czas transportu odkręcić nogi od stołu, dzięki czemu zmieścił się on w samochodzie.
Dwa lata później Kamprad otworzył pierwszy sklep Ikea w Älmhult, położonym na południe od jego rodzinnego miasta. Od lat siedemdziesiątych Ikea podbiła główne rynki w Europie, Ameryce Północnej, Azji i Bliskim Wschodzie, kwitnąc również na rynkach z nowo powstającą klasą średnią, takich jak post-sowiecka Rosja.
Nienawidzi wysokich podatków
Ten wielbiciel skromności, znany jest z unikania płacenia wysokich podatków i ogólnej niechęci do wydawania pieniędzy.
W 1973 roku przeniósł się ze Szwecji do Danii uciekając przed wysokimi szwedzkimi podatkami. Następnie wyemigrował do Szwajcarii. Zawsze oszczędny jeździ podstarzałym Volvo i regularnie wykorzystuje swoją kartę lojalnościową z supermarketu.
Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych w 2014 roku, ujawniło podatkowe dokumenty z Luksemburga, według których Ikea jest jedną z największych firm przenoszących swoje zyski z krajów z wysokimi podatkami do tych z niższymi, co pozwala jej zaoszczędzić olbrzymie sumy.
Podczas gdy największe światowe firmy takie jak Amazon i Google są dokładnie kontrolowane, Parlament Europejski rozpatrywał raport oskarżający Ikeę o uniknięcie zapłacenia ponad miliarda dolarów podatku.
Ikea twierdzi, że jej działania są w pełni zgodne z prawem.
Większość swoich ubrań kupuje już używanych
W niedawnym szwedzkim filmie dokumentalnym, Kamprad przyznał, że pomimo posiadania ogromnej fortuny uwielbia chodzić na bazary ze starzyzną.
„Myślę, że nie mam no sobie niczego co nie zostałoby kupione na pchlim targu. Chcę dawać dobry przykład,” powiedział w szwedzkiej telewizji TV4.
„To jest w naturze ludzi z Småland, być oszczędnym,” dodał, nawiązując do swojego pochodzenia z tego rolniczego regionu.
W 2008 roku gazeta Sydsvenskan napisała, że rachunek w wysokości 22 euro w Holandii załamał jego budżet fryzjerski.
„Normalnie, staram się obcinać włosy, gdy jestem w krajach rozwijających się. Ostatni raz było to w Wietnamie,” wyjaśniał wtedy.
Nazistowska przeszłość
Cieniem na przeszłości założyciela Ikei jest przynależność w młodości do Szwedzkiej Partii Nazistowskiej.
Szwecja w czasie II wojny światowej pozostała neutralna, a partia nazistowska w Szwecji działała dalej po zakończeniu wojny, jednak Kamprad powiedział, że w 1948 roku przestał chodzić na zebrania.
Szwedzi wciąż go kochają
Od 2010 roku stopniowo przekazuje on władzę w firmie swoim trzem synom. W 2014 roku na powrót zamieszkał w Szwecji.
W swoim rodzinnym kraju pozostaje on ikoną i został ostatnio przez czytelników gazety Svenska Dagbladet wybrany najlepszym szwedzkim biznesmenem.
„Widziałem biednych robotników na farmach, którym nie wolno było jeść w domu, musieli oni posiłki spożywać w stajni,” powiedział Kamprad odbierając nagrodę. „Nauczyłem się wtedy jednej rzeczy: Jeśli odniosę sukces z moimi pomysłami i stanę się biznesmenem, nigdy nie zapomnę o biednych.”