Norweska lewicowa opozycja pod przewodnictwem lidera Partii Pracy Jonasa Gahra Store wygrała poniedziałkowe wybory parlamentarne po kampanii zdominowanej przez pytania o przyszłość kluczowego przemysłu naftowego u największego producenta w Europie Zachodniej.
Pięć partii opozycyjnych zdobyło 98 ze 169 miejsc w parlamencie, co wystarczyłoby do odsunięcia od władzy centroprawicowej koalicji, kierowanej przez konserwatystkę Ernę Solberg, jak wynika z szacunków opartych na przedterminowych głosowaniach.
Ponad 42% wyborców głosowało w wyborach.
Støre przemawiał do radosnych zwolenników Partii Pracy na imprezie z okazji wieczoru wyborczego i powiedział, że lata cierpliwości opłaciły się.
“Czekaliśmy, mieliśmy nadzieję i pracowaliśmy tak ciężko, a teraz możemy skończyć.”
Partia Pracy jest na dobrej drodze, by zabezpieczyć swój przedwyborczy rząd większościowy, składający się z nich samych oraz z Partii Socjalistycznej Lewicy i Partii Centrum.
“Dziś świętujemy zmianę” – powiedział Støre o powrocie partii pracy do rządu po ośmiu latach w opozycji.
Støre będzie 36. premierem Norwegii od 1873 roku.
Tuż po 23:00 premier Erna Solberg przyznała się do porażki.
“Praca konserwatywnego rządu jest na ten czas skończona” – powiedziała zwolennikom Solberg, którzy rządzi od 2013 roku. “Chcę pogratulować Jonasowi Gahr Store, który teraz wydaje się mieć wyraźną większość dla zmiany rządu”.
Solberg podziękowała swoim zwolennikom i powiedziała, że jest dumna z osiągnięć rządu, gdy osiem lat rządów centroprawicy zbliża się do końca.