Włamywacz, który dokonał serii włamań w okręgu Kronoberg w Szwecji, został zidentyfikowany i aresztowany dzięki nietypowemu dowodowi: śladom krwi na opakowaniu chipsów.
[ihc-hide-content ihc_mb_type=”show” ihc_mb_who=”3″ ihc_mb_template=”1″]
Jak informuje gazeta Smålandsposten, podczas jednego z włamań do willi w maju, oprócz kradzieży kosztowności, złodziej postanowił również przekąsić chipsy. Niestety dla niego, zostawił po sobie ślady krwi na opakowaniu.
Nie byłoby to może kluczowe, gdyby nie fakt, że podczas kolejnego włamania do domu w Halmstad, mężczyzna został złapany na gorącym uczynku. Przeprowadzone badania DNA wykazały zgodność z krwią pozostawioną na torebce chipsów.
54-letni przestępca został skazany na dwa lata i cztery miesiące pozbawienia wolności za trzy włamania. Dodatkowo sąd nakazał mu wypłatę odszkodowania w wysokości 66 000 koron szwedzkich na rzecz firmy ubezpieczeniowej poszkodowanej pary.
[/ihc-hide-content]
- Wyższa kaucja za puszki i butelki w Szwecji od 2025 roku
- Wrażliwe dane z aplikacji trafiły do amerykańskiej firmy zajmującej się handlem danymi
- Szwecja: Propozycje zmian w konstytucji dotyczące prawa do aborcji i możliwości odebrania obywatelstwa
- Politycy o odśnieżaniu Sztokholmu „„Nie możemy być wszędzędzie”
- Szwecja może przejąć centrum NATO od Norwegii
