Były premier Szwecji Ingvar Carlsson domaga się, by rząd podał do publicznej wiadomości, czy na promie pasażerskim Estonia w momencie zatonięcia znajdowały się transporty wojskowe – donosi szwedzkie radio.
Carlsson twierdzi, że wszystkie transporty wojskowe na statku Estonia zostały zorganizowany przez rząd Carla Bildta i na niego się powołuje. Były szwedzki premier twierdzi, że sam nie wie, czy coś było na pokładzie, gdy prom zatonął. “Kiedy objąłem urząd, Estonia była na dnie od ponad tygodnia” – powiedział Carlsson w szwedzkim radiu.
Fakt, że Urząd Celny i Szwedzkie Siły Zbrojne miały porozumienie w sprawie tajnego transportu wojskowego na Estonii, był znany w rządzie, według informacji opublikowanych w radiowym programie Ekot. Ekot powołuje się na kopię umowy, która znajduje się w Ministerstwie Obrony. Bildt twierdzi jednak, że osobiście nie wiedział o umowie w czasie, gdy obowiązywała. “Nie, nie wiem o tym… w tamtym czasie. Nie uznałbym tego za nienaturalne samo w sobie. Ale nie było powodu, żeby premier wiedział o takich rzeczach” – powiedział Carl Bildt.
Dopiero w 2004 roku ujawniono, że szwedzkie wojsko wykorzystywało prom pasażerski do tajnego importu sprzętu wojskowego z Rosji. Były celnik przekazał te informacje dziennikarzowi SVT Larsowi Borgnäsowi.
Wcześniej informowano o podejrzanej dziurze w dziobie promu, która została zakryta w ramach przygotowań do badania wraku przez komisję Haverikommission tego lata.
Dziura i inne uszkodzenia dziobu sugerują, że Szwedzkie Siły Zbrojne – po zatonięciu promu – dostały się na pokład samochodowy przez wysadzenie dziobowej osłony, otwarcie dziobowej rampy i zamknięcie jej za sobą. Otwór został sfilmowany w 1994 roku, ale został on wycięty przez Haverikommission w opublikowanych przez agencję filmie.
Nie wiadomo, co szwedzkie siły zbrojne znalazły na pokładzie samochodu. Nie wiadomo też, dlaczego władze postanowiły zrzucić winę za wypadek na samoistne oderwanie się osłony z powodu wzburzonego morza, skoro w rzeczywistości Siły Zbrojne oderwały osłonę od dna dopiero wtedy, gdy prom zatonął.
- Szwedzi przedłużają lato i masowo wyjeżdżają za granicę późnym latem i jesienią
- Odwrócenie fali przestępczości w Szwecji zajmie co najmniej dekadę, twierdzi minister sprawiedliwości
- Szwedzka Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega przed nową decyzją: „30 procent do komornika”
- Kolejny alarm dronowy na lotnisku Arlanda – trzeci dzień z rzędu
- Trzy branże w Szwecji, które tej jesieni wołają o pracowników