Szwecja podpisała w Sztokholmie umowę z Tajlandią na sprzedaż czterech myśliwców Jas Gripen E/F. Wartość transakcji to około 5,3 miliarda koron szwedzkich.
Umowa podpisana w obecności ministrów
Kontrakt ogłoszono podczas konferencji prasowej z udziałem ministra obrony Szwecji Påla Jonsona, szefa tajlandzkich sił powietrznych Punpakdee Pattanakula oraz dyrektora generalnego FMV Mikaela Granholma. Samoloty mają zostać dostarczone w latach 2025–2030.
Zakup czterech Gripenów to część większego planu. Tajlandia wcześniej sygnalizowała chęć nabycia nawet dwunastu myśliwców – informuje SVT Nyheter.
„Wzmocnienie współpracy z Tajlandią”
Minister obrony Pål Jonson podkreślił, że transakcja ma nie tylko znaczenie militarne, ale również dyplomatyczne.
– Zakup kolejnych Gripenów wzmocni obronę powietrzną Tajlandii i zacieśni naszą współpracę – powiedział Jonson.
Minister spraw zagranicznych Maria Malmer Stenergard zaznaczyła w pisemnym oświadczeniu, że eksport sprzętu wojskowego wzmacnia zarówno bezpieczeństwo Szwecji, jak i jej pozycję międzynarodową.
Geopolityczne tło transakcji
Rozmowy w sprawie zakupu trwały od dłuższego czasu. W ostatnich miesiącach temat stał się bardziej wrażliwy ze względu na konflikt graniczny między Tajlandią a Kambodżą. Tajlandia posiada już starsze modele Gripenów – dwa z nich zostały użyte w atakach na sąsiedni kraj.
Mimo tych obaw rząd w Sztokholmie traktuje umowę jako istotny krok dla szwedzkiego przemysłu obronnego i współpracy w Azji Południowo-Wschodniej.
Kolejny etap – zgoda na eksport
Zanim dostawy ruszą, konieczna jest zgoda Inspekcji Produktów Strategicznych (ISP) na eksport sprzętu wojskowego. Ostateczna decyzja będzie należała do rządu.
Jeśli proces przebiegnie zgodnie z planem, Tajlandia otrzyma nowe Gripeny w ciągu najbliższych pięciu lat, a transakcja może otworzyć drogę do kolejnych zamówień.
