Dom towarowy Gekås w Ullared, znany z obszernego asortymentu i przystępnych cen, przegrał sprawę z klientem dotyczącą wadliwego stołu, który według klienta miał ślady uszkodzeń już w momencie dostawy. Skarga została rozpatrzona przez Generalną Komisję Skarg (Arn), która wystąpiła przeciwko sklepowi.
Zdarzenie miało miejsce w zeszłym roku, kiedy mieszkaniec Halmstad zakupił stół w Gekås. Niezadowolony z jego stanu, klient zgłosił, że na meblu widoczne były ślady, które według jego oceny pojawiły się podczas dostawy. Gekås początkowo odmówił wymiany stołu, argumentując, że uszkodzenia były wynikiem oparzeń słonecznych, przed którymi ostrzega instrukcja użytkowania.
Patrik Levin, dyrektor generalny Gekås, w rozmowie z Hallandsposten przyznał, że firma była przekonana o swojej racji, ale ostateczna decyzja Arn nie była po ich stronie. Według przepisów, odpowiedzialność za wady produktu w momencie dostawy spoczywa na sprzedawcy przez okres do dwóch lat. Jeżeli wada ujawni się w tym czasie, przyjmuje się, że istniała ona w momencie dostawy, chyba że sprzedawca udowodni inaczej.
Levin podkreślił, że okres dwóch lat to długi czas na udowodnienie stanu produktu w momencie sprzedaży, co jest szczególnie trudne w przypadku przedmiotów takich jak meble czy odzież. „To wyraźnie niezwykłe,” stwierdził Levin, komentując długość okresu, w którym klient może zgłaszać reklamacje.
Arn nie prowadzi własnych dochodzeń w sprawach, które rozpatruje, lecz opiera się na dowodach dostarczonych przez strony. Ich decyzja jest jedynie zaleceniem, ale niestosowanie się do niej może skutkować umieszczeniem firmy na tzw. „czarnej liście” Råd & Röns, co ma poważne konsekwencje dla reputacji przedsiębiorstwa. Dlatego też Gekås zdecydował się dostarczyć nowy stół klientowi, chcąc uniknąć dalszych konsekwencji.
Ten przypadek podkreśla wagę dokładnej kontroli jakości oraz transparentności w procesie reklamacyjnym, co ma kluczowe znaczenie dla utrzymania zaufania i zadowolenia klientów.
- Nowe zasady dla właścicieli paneli słonecznych w Szwecji – koszty mogą wzrosnąć
- Coraz więcej osób w Szwecji traci prawo jazdy z nieoczekiwanych powodów
- Plantagen w kryzysie: Zamknięcia sklepów i upadłość fińskiego oddziału
- Wirus Marburg uznany za chorobę społecznie niebezpieczną w Szwecji
- Wirus Marburg: Jak się rozprzestrzenia i jakie niesie zagrożenia?