Czwartkowa burza śnieżna spowodowała utrudnienia w ruchu drogowym w kilku miejscach w Szwecji. Na drodze E6 pomiędzy Kungsbacka i Frillesås kierowcy i ciężarówki utknęły na długie godziny na mrozie. W tym samym czasie na początku przyszłego tygodnia spodziewany jest spadek temperatur do minus 30 stopni.
W gminie Ystad śnieg i deszcz spowodowały powodzie. Problemy na drodze E6 zaczęły się już w środę wieczorem, kiedy to kilka ciężarówek utknęło i spowodowało korki, które trwały do czwartku tuż przed południem.
Według policji, w korku było wiele samochodów elektrycznych, którym rozładowały się baterie.
“Tak, musieliśmy odholować wiele samochodów elektrycznych z E6. Akumulatory wyczerpały się, gdy stały tak długo, musząc się ogrzewać”. Powiedział inspektor nadzoru ruchu drogowego Mikael Salo dla radia P4 Göteborg.
W czwartek rano w południowej i zachodniej Szwecji spadły duże ilości śniegu. W Halland opady doprowadziły do lokalnych powodzi. Ponadto trzeba było odwołać wszystkie połączenia autobusowe, w tym wszystkie autobusy szkolne. Zarząd powiatu wezwał wszystkich do pozostania w domach.
W piątek w południowej Szwecji spodziewany jest nowy obszar opadów śniegu z deszczem i śniegiem. Weekend i początek przyszłego tygodnia spodziewane jest wysokie ciśnienie w dużej części kraju.
“O tej porze roku wysokie ciśnienie oznacza zimną i spokojną pogodę. W połączeniu z tym mamy naprawdę zimne powietrze, więc w przyszłym tygodniu na dalekiej północy możemy spodziewać się minus 30 stopni. Na początku przyszłego tygodnia będzie naprawdę zimno. Jest chłodniej niż zwykle, ale nie zanosi się na to, by miało to długo potrwać. W dalszej części tygodnia temperatury zmienią się na bardziej normalne dla grudnia.” – powiedziała meteorog Josefine Bergstedt.
