Służby wyłączyły z ruchu południową część Förstadsgatan wczoraj około 4:30 nad ranem po sygnale o odnalezieniu podejrzanego ładunku.
Dostrzegł go poranny przechodzień i powiadomił władze.
Saperzy pojawili się na miejscu o godzinie 6 i prowadzą na miejscu swoje działania.
Rzeczniczka policji Åsa Emanuelsson potwierdziła, że na miejscu pracuje jednostka saperów.
Zagrożony obszar znajduje się pomiędzy Möllevångsgatan i Smedjegatan.
Na miejscu oprócz saperów pojawili się także strażacy i karetka.
Policja nie ewakuowała okolicznych mieszkańców tylko informowała ich o zdarzeniu i nakazywała trzymać się z daleka od okien.
Emanuelsson wezwała także przechodniów do omijania tego obszaru.
Według świadków na miejscu jest także specjalna beczka na przewożenia niebezpiecznych ładunków wybuchowych.
Podejrzany ładunek został podniesiony przez robota i umieszczony w specjalnym pojemniku.
Saperzy już się nim zajęli i niebezpieczny ładunek go do dalszych analiz.
Około godziny 8 odblokowany teren zdarzenia.