Wysoki poziom podaży na rynku nieruchomości w 2024 roku wpłynął na spowolnienie tempa sprzedaży. Średni czas sprzedaży kondominów wzrósł do 26 dni, a domów jednorodzinnych do 32 dni. W przypadku najmniej atrakcyjnych nieruchomości proces znalezienia nabywcy zajmował nawet 125 dni.
Wysokie oczekiwania cenowe
Według Erika Holmberga, często to wygórowane oczekiwania cenowe sprzedających spowalniają sprzedaż. Holmberg uważa, że dostosowanie tych oczekiwań mogłoby skrócić czas sprzedaży, nie wpływając negatywnie na średnie ceny na rynku.
Rosnący optymizm
Najnowsze badania Hemnet pokazują, że coraz więcej osób spekuluje na temat wzrostu cen nieruchomości. W grudniu 2024 roku, według SvD, 54% respondentów spodziewało się wyższych cen, w porównaniu z zaledwie 27% na początku roku. Ten optymizm jest częściowo wynikiem szybszych obniżek stóp procentowych przez Riksbank.
Jednak Christina Nyman, główna ekonomistka Handelsbanken, zachowuje ostrożny optymizm. „Rynek mieszkaniowy ożywi się, ale zdolność kredytowa kupujących pozostanie niższa niż przed wzrostem inflacji w 2022 roku” – zauważa. Jednocześnie podkreśla, że popyt jest ograniczony przez większą liczbę spekulantów, którzy rezygnują przy wyższych poziomach cen.
Poluzowanie polityki kredytowej
Propozycje złagodzenia wymogów dotyczących amortyzacji oraz zwiększenia wskaźników wartości kredytu do wartości nieruchomości mogą znacząco wpłynąć na rynek. Wdrożenie tych zmian może sprawić, że wartość małych mieszkań w dużych miastach wzrośnie nawet o 10% w 2025 roku.
John Hassler, profesor makroekonomii, zauważa: „Obecne przepisy zmniejszają popyt na mieszkania. Jeśli rząd je poluzuje, popyt wzrośnie”.
Prognoza 2025
Według Hemnet, 2024 rok był okresem powolnej sprzedaży i stratnych transakcji, ale obecny optymizm zwiastuje stabilne ożywienie rynku w 2025 roku. „W 2024 roku zarówno kupujący, jak i sprzedający lepiej zaakceptowali nową sytuację rynkową, co doprowadziło do większej liczby zamknięć transakcji i większej mobilności na rynku” – mówi Staffan Tell, rzecznik prasowy Hemnet.
Stabilizacja pomimo przeciwności
Pomimo wyzwań, takich jak wysokie bezrobocie czy globalne niepokoje, ceny mieszkań i domów własnościowych wzrosły w 2024 roku o około 4%. Analityk Hemnet, Erik Holmberg, podkreśla jednak, że rynek jest zróżnicowany, a wartości nieruchomości zależą od ich lokalizacji i charakterystyki.
Jednocześnie jedna czwarta sprzedających odnotowała straty przy sprzedaży swoich domów. Niemniej jednak, rynek domów jednorodzinnych odnotował rekordową liczbę transakcji, co wskazuje na wyraźny trend w kierunku ożywienia.
