W gminie na południu Szwecji przegłosowano, że dzieci w wieku szkolnym nie będą mogły pojawiać się w placówkach edukacyjnych z zakrytą głową. To pierwszy tego typu zakaz w kraju. Obejmie młodzież poniżej 13. roku życia.
Przepisy dotyczą głównie chust, którymi swoje głowy przywiązują muzułmanki, a feralna gmina to Staffanstorp. Zakaz wynika z „planu integracji społecznej”, za którym stoją centroprawicowi Moderaci oraz populistyczna partia Szwedzkich Demokratów.
„Chusta noszona na głowie jest symbolem sugerującym, że kobieta jest osobą niedostępną i wykluczoną. W pewien sposób seksualizuje swoją właścicielkę. To nie do pomyślenia, żeby nosiły ją małe dziewczynki”, powiedział gazecie Sydsvenskan Christian Sonesson – członek Moderatów i burmistrz miasta Staffanstorp, położonego 20 km od Malmö.
„Nie mam nic przeciwko temu, aby chusty nosiły osoby dorosłe, ale dzieci muszą być wolne od tego typu ideologii.”
Głosowanie przeprowadzono w środę. Siedem osób poparło inicjatywę Moderatów, a cztery były przeciwko niej.
Socjaldemokrata Pierre Sjöström znajduje się w tym drugim obozie. Sonessonowi zarzucił, że „robi problem z niczego”:
„To nie jest kwestia wulgarnego wizerunku, to tylko sprawa kosmetyczna. Nie wiemy nawet, czy faktycznie są uczniowie, którzy noszą te chusty. Powstało rozwiązanie problemu, który jest wyimaginowany.”
Andreas Lindholm z Państwowej Agencji ds. Oświaty jest przekonany, że ustanowione prawo jest tak naprawdę… sprzeczne z kodeksem prawnym. W jego opinii przedstawionej w Szwedzkim Radio doszło do dyskryminacji na tle religijnym:
„Wprowadzanie powszechnego zakazu, uniemożliwiającego noszenie chusty w szkołach, nie powinno mieć miejsca, bo kłóci się z wolnością religijną.”
W pierwszym szkicu nowej ustawy pomylone zostały terminy „chusta” (na głowę) oraz „zasłona” (na twarz). Nie są to słowa stosowane przemiennie. W finalnych dokumentach ustawowych jeden z wyrazów musiał zastąpić wcześniejszy – który był użyty błędnie. Przepisy obejmą siódmoklasistów i dzieci młodsze.
Po wrześniowych wyborach Sonesson stworzył koalicję ze Szwedzkimi Demokratami. Mógł podjąć współpracę z politykami lewicy, ale nie skorzystał z tej możliwości.