Nocne pociągi w Szwecji w fatalnym stanie

Brudne toalety, zapach moczu, zużyte wnętrza – to tylko niektóre z ustaleń, które wynikły z niezapowiedzianych inspekcji nocnych pociągów przeprowadzonych na zlecenie Szwedzkiej Administracji Transportu. Najgorzej wypadły pociągi kursujące na trasie ze Sztokholmu do Narwiku, które zostały opisane jako „brudne i zakurzone” oraz „zużyte i zaniedbane”.

Dziennik DN już wcześniej informował o skargach pasażerów podróżujących nocnymi pociągami do północnej Szwecji. Magdalena Hagman z Arvidsjaur opisała swoje doświadczenia, mówiąc, że pościel w przedziale sypialnym była nieczysta, a toaleta brudna, co sprawiło, że nigdy więcej nie chciała korzystać z tej formy transportu. Z kolei Dag Halvorsen, podróżujący z Jämtland do Göteborga, po powrocie do domu poczuł intensywny zapach moczu z powodu wycieku ścieków z toalety w przedziale.

- Reklama -

Pierwsze Niezapowiedziane Inspekcje

Pomimo licznych skarg ze strony pasażerów, Szwedzka Administracja Transportu wcześniej nie przeprowadzała kontroli czystości w zamówionych przez siebie nocnych pociągach. Dopiero niedawno zlecono firmie konsultingowej specjalizującej się w sprzątaniu przeprowadzenie niezapowiedzianych inspekcji. Wyniki kontroli, przedstawione w raporcie dla administracji, są niepokojące.

„Cały pociąg jest brudny i zakurzony. Odnosi się wrażenie, że jest zużyty i zaniedbany” – pisali konsultanci, którzy dokonali inspekcji. Stwierdzono również, że w toaletach wyczuwalny jest zapach moczu, a w jednym przypadku doszło do wycieku wody. Inny inspektor, korzystając z prysznica w nocnym pociągu do Boden, stwierdził, że odpływ był zablokowany i zalał całą podłogę, a woda była zimna.

Reakcja Operatorów i Władz

Dan Lundholm, inspektor ds. pociągów nocnych w Szwedzkiej Administracji Transportu, przyznał, że wyniki nie były zaskoczeniem. „To stare wagony, które trudno jest całkowicie wyczyścić” – powiedział Lundholm, dodając, że administracja prowadzi kontrolę wraz z operatorami, aby monitorować i poprawić czyszczenie.

- Reklama -

Petter Östmark, rzecznik prasowy firmy kolejowej Vy, która obsługuje nocne pociągi na trasie Sztokholm-Narwik, stwierdził, że firma wzięła pod uwagę krytykę i podjęła działania naprawcze. „Podjęliśmy szereg działań, w tym naprawę plam na krzesłach” – powiedział Östmark, zaznaczając jednak, że zapewnienie całkowitej czystości w starych wagonach jest trudne.

Problemy Dotyczące Innych Tras

Inspekcje objęły również pociągi SJ kursujące na trasie Göteborg-Duved oraz nocne pociągi do Hamburga. Chociaż pociąg do Jämtlandu był opisany jako „zużyty, ale dobrze wyczyszczony”, nocne pociągi do Hamburga wypadły gorzej, z kurzem i brudem na podłogach oraz plamami na siedzeniach.

- Reklama -

Jan Kyrk, dyrektor biznesowy SJ, skrytykował sposób przeprowadzenia inspekcji, sugerując, że wyniki mogły zostać zafałszowane, ponieważ część kontroli odbyła się po odjeździe pociągów, kiedy podłogi mogły zostać zabrudzone. Lundholm z Szwedzkiej Administracji Transportu bronił jednak pracy konsultantów, ale przyznał, że sposób przeprowadzania inspekcji może zostać ponownie przemyślany.

Perspektywy na Przyszłość

Pytania o przyszłość nocnych pociągów, zwłaszcza tych kursujących do Narwiku, pozostają otwarte. Chociaż wagony są stare i trudne do utrzymania w czystości, Lundholm podkreślił, że kursowanie pociągów nie jest zagrożone. „Nie jest tak źle, że musielibyśmy odwołać pociągi” – stwierdził.

Administracja przygotowuje się do przetargu na nowe wagony, które mają zastąpić obecne pojazdy do 2030 roku. Choć zamówienie jest opóźnione, celem pozostaje rozpoczęcie dostaw nowych wagonów w 2028 roku.

Pasażerowie będą musieli poczekać na poprawę warunków podróży, ale Szwedzka Administracja Transportu zapewnia, że podejmowane są działania mające na celu poprawę standardów czystości w pociągach, zanim nowe wagony wejdą do użytku.

Udostępnij
Brak komentarzy

Dodaj komentarz