W niewielkim miasteczku Vaxholm na wschodzie Szwecji stoi wyjątkowy budynek mieszkalny. Ma 28 metrów wysokości i rozciąga się z niego widok na całą nadmorską okolicę. Jest przy okazji… wieżą ciśnień.
Przemysłowa budowla położona jest na wyspie Vaxön (gmina Vaxholm). Do Sztokholmu jedzie się stąd około jedną godzinę. Wieżę ciśnień wystawiono na sprzedaż w ubiegłym miesiąciu i spotkała się ona z ogromnym zainteresowaniem klientów. Nie bez powodu. Na najwyższym piętrze znajduje się luksusowa sauna, z okien której można podziwiać pobliskie wyspy i morze.
Wieża ciśnień ma około 20 lat. Znajduje się jednak w znakomitym stanie, bo poddana została wnikliwej renowacji. Budynek cały czas jest udoskonalany i w przyszłości może być wart fortunę. Częścią wieży jest sporej wielkości zbiornik wodny, który po fachowej przebudowie mógłby służyć za basen.
Wszystkie pomieszczenia mają, z oczywistych powodów, okrągły kształt. Na parterze mieści się kuchnia połączona z jadalnią i salonem. „Ta posiadłość naprawdę różni się od standardowych domów. Co więcej, generuje też własny dochód”, zaznacza agent nieruchomości Jan Tivenius.
Oryginalnie budynek postawiono pod infrastrukturę teletechniczną. Nieruchomość objęta jest umową dzierżawy miejsca pod antenę.
Według pośrednika, Christie’s International Real Estate, budynek „zarabia” rocznie 31 tys. USD na podstawie umowy najmu. Można go kupić za 1 466 792 dolary (to, w przeliczeniu, ok. 5,8 mln PLN).
Nietypowy, 7-piętrowy dom wybudowano w latach 20. ubiegłego stulecia. Architekci postawili na konwencjonalny dla okolicy Vaxholm, marinistyczny styl, ceglaną elewację oraz miedziane okładziny. Za projektem stał Cyrillus Johansson, uznany szwedzki architekt pochodzący z Gävle. Miał on znaczący wpływ na kształt wielu lokalnych posiadłości i budynków przemysłowych. Projektował w stylu znanym jako nordycki klasycyzm (szw. Nordisk klassicism).
Począwszy od połowy lat siedemdziesiątych wieża ciśnień stała porzucona u brzegu morza. Jej obecni właściciele kupili ją w roku 2000. Ceglana budowla przekształcona została w dom rodzinny, chociaż wiele jej oryginalnych fundamentów pozostawiono bez zmian.
Właściciele mieszkali tu przez wiele lat wraz z dziećmi, które jednak zdążyły już osiągnąć dorosłość. Teraz chcą, by z posiadłości cieszyła się inna rodzina.
Budynek ma zwężającą się konstrukcję i 2900 metrów kwadratowych, a jego część mieszkalna mieści się na czterech pierwszych piętrach. Wchodzi się do niego przez wejście główne, znajdujące się w części jadalniano-salonowej. Okna są okrągłe lub łukowate, a parkiet w jodełkę nadaje budynkowi ponadczasowej elegancji. Sufity są strzeliste i robią wielkie wrażenie na gościach.
Na trzech wyższych piętrach mieszczą się trzy sypialnie gościnne, jedna główna – dla właścicieli, a także łazienki oraz pokój muzyczny.
Na piętra piąte i szóste wchodzi się wąskimi, spiralowymi schodami. To tu znajduje się zbiornik wodny, który można przebudować na basen. Jest tu też biuro dla firmy telekomunikacyjnej i dodatkowa toaleta.
Na ostatnim piętrze dostępna jest klasyczna szwedzka sauna. Pomieszczenie jest widne i rozciągają się z niego piękne widoki na okolicę – m.in. na pobliski zamek, pamiętający jeszcze czasy XVI wieku.
Na dworze rosną sosny, znajduje się tu również garaż. Budynek może pochwalić się modnym dziś stylem vintage i łączy w sobie wiele przeciwieństw: jest zarówno staroświecki i nowoczesny.
Więcej informacji o tej wyjątkowej wieży można znaleźć na stronie Christie’s International Real Estate.