Młodzi Szwedzi pracowali w Norwegii, gdyż przyciągały ich wysokie zarobki w restauracjach, sklepach i barach, możliwe dzięki wielkim zyskom z handlu ropą. Boom się skończył, więc wracają oni do domu.
Według danych opublikowanych przez norweski urząd statystyczny, pomiędzy kwietniem a wrześniem ponad 2000 Szwedów opuściło Norwegię, a przyjechało tylko 1800.
Jeśli trend ten będzie widoczny także w grudniu, rok 2015 będzie pierwszym w którym liczba Szwedów w Norwegii zmniejszy się.
„Szwedzi są bardzo wyczuleni na zmiany zachodzące na rynku pracy w obu sąsiednich krajach,” wyjaśnia Lars Ostby, norweski demograf. „Jeśli w Szwecji rynek rośnie a w Norwegii maleje to kierunek migracji odwraca się.”
Szwedzi są w Norwegii drugą największą grupą obcokrajowców, zaraz za Polakami. Według statystyk w 2014 roku w Norwegii pracowało 39,600 Szwedów.
Raporty Frisch Center z Uniwersytetu w Oslo mówią, że co piąta osoba pracująca w Norwegii w przedziale wiekowym 17-25 lat w 2013 roku, pochodziła ze Szwecji. Oznacza to dwudziestokrotny wzrost w porównaniu z 1,300 osobami pracującymi w 1990 roku.
Najwięcej osób do pracy w Norwegii wyjeżdżało ze Szwecji w latach 2011-2014, stało się to nawet tematem szwedzkiego filmu Svenskjävel (Underdog), opowiadającego o szwedzkiej opiekunce do dzieci i jej romansie z norweskim pracodawcą.
Koniec dobrych czasów dla norweskich wydobywców ropy
Jennie Borg, dwudziestosiedmioletnia pracowniczka branży IT, powiedziała norweskiej gazecie Aftenposten, że wyjeżdża bo obecnie łatwiej jest odłożyć jakieś pieniądze pracując w Szwecji.
Dodała ona „Pomimo tego, że zarabiam tutaj kilka tysięcy więcej miesięcznie niż w domu, jednak koszty życia są prawie dwukrotnie wyższe.”
„W ostatnim roku zapotrzebowanie na pracowników w Norwegii było niskie, a znacznie wzrosło ono w Szwecji,” powiedział Harald Magnus Andreassen, główny ekonomista Swedbanku.
„W tym samym czasie norweskie pensje zaczęły być mniej warte w porównaniu do szwedzkich, gdyż zmieniły się kursy walut.”
„W Szwecji nigdy nie było tak dużo wolnych miejsc pracy. Obecnie po prostu jest znacznie mniej powodów do wyjazdu do Norwegii,” dodał Andreassen.