Komornik sprawdzając mieszkanie w Göteborgu, które zostało wystawione na przymusową sprzedaż, gdyż mimo wielu prób nie można było skontaktować się z właścicielem. Odkryto, że mężczyzna w wieku 80 lat leżał w połowie pod łóżkiem w mieszkaniu – gdzie mógł być martwy od ponad dwóch lat, donosi gazeta Aftonbladet.
To właśnie 20 sierpnia jeden z komorników po obejrzeniu mieszkania podniósł alarm, że w mieszkaniu znajduje się martwy człowiek, który w ramach przymusowej sprzedaży mial zostać sprzedany w stanie jakim go zastano.
Nie wiadomo, ile osób uczestniczyło w oglądaniu, ale ani goście, ani rzeczoznawca, który wcześniej był w mieszkaniu, podobno nie widzieli zmarłego. Według inspektora komorniczego w mieszkaniu było dużo śmieci i “mocno pachniało śmieciami”, co mogło spowodować przeoczenie ciała.
W policyjnym raporcie z incydentu, martwy mężczyzna jest opisany jako wyglądający jak “mumia” i mówi się, że leżał w połowie pod łóżkiem w salonie. Według policji, ciało mogło znajdować się w domu od dwóch do trzech lat, ale nie podejrzewa się, że za śmiercią stoi żadne przestępstwo.
Urząd komorniczy nie chce komentować sprawy, ale informuje, że zawsze szuka osoby przed eksmisją. Po tym incydencie urząd nie zamierza wprowadzać żadnych nowych procedur.
“Nie, mamy jasne procedury. Ogólnie rzecz biorąc, nie jest rzadkością znalezienie martwej osoby w związku z zajęciem.” – powiedział Fredrik Karlberg, szef sekcji w Kronofogden, la gazety Aftonbladet.
- Debata w Szwecji: Czy należy zakazać palenia Koranu na wzór Danii?
- Starsza kobieta zamordowana w Uppsali – według doniesień był to akt szaleństwa.
- Niedostateczna opieka nad starszą osobą z demencją w Göteborgu
- Nowe porozumienie płacowe dla pracowników duńskiego sektora publicznego
- Szwedzka służba bezpieczeństwa alarmuje: Pogorszenie sytuacji bezpieczeństwa