Liczba mandatów za przekroczenie prędkości w Szwecji rośnie w błyskawicznym tempie. W 2024 roku aż ponad 105 000 kierowców zostało ukaranych za pomocą fotoradarów – to o 30% więcej niż rok wcześniej. Najczęściej karanym miejscem w kraju był tunel Gnistängstunneln w Göteborgu, który już trzeci rok z rzędu zajmuje niechlubne pierwsze miejsce.
105 tysięcy mandatów i 400 tysięcy dochodzeń
Z danych Szwedzkiej Administracji Transportu i policji wynika:
- W 2023 roku wystawiono 81 000 mandatów z fotoradarów.
- W 2024 roku liczba ta wzrosła do 105 099.
- Policja rozpatrzyła aż 400 000 zgłoszeń z systemów monitoringu prędkości.
– Kamery nie są po to, by karać – one ratują życie – podkreśla Lis Marie Svonni, szefowa policyjnej jednostki ATK w Kirunie. – Dzięki nim co roku unikamy 15–20 zgonów i ponad 70 poważnych obrażeń.
Gdzie fotoradary karzą najczęściej?
Na liście 30 najbardziej aktywnych fotoradarów dominują lokalizacje w południowej Szwecji. Tylko jeden punkt – w Ludvika – znalazł się poza Sztokholmem i Göteborgiem.
TOP 5 lokalizacji mandatów w 2024 roku:
- Gnistängstunneln (Göteborg, E6, kierunek północny) – 409 mandatów
- Kungsborg (Kristianstad) – 321
- Kvicksund (Västerås) – 310
- Varnhem (Skara) – 308
- Most Sjögestad (Linköping) – 285
Nowe technologie: Argus 4 wkracza do akcji
Argus 4 to nowa generacja fotoradarów, która:
- monitoruje wiele pasów ruchu jednocześnie,
- oferuje lepszą jakość obrazu,
- umożliwia precyzyjną identyfikację pojazdów.
Do 2030 roku Szwecja planuje zwiększyć liczbę kamer o kolejne 1000 urządzeń – co oznacza średnio 200 nowych fotoradarów rocznie.
– Fotoradary instalujemy tam, gdzie średnia prędkość jest wyższa niż dozwolona i gdzie natężenie ruchu przekracza 2500–3000 pojazdów dziennie – wyjaśnia Eva Lundberg z Urzędu Transportu.
Tunelowe pułapki i błędne przekonania
Policja zauważa, że tunelowe odcinki dróg są szczególnie problematyczne, ponieważ kierowcy często nie zauważają ograniczeń na czas. Co więcej, kamery są zawsze aktywne, mimo błędnego przekonania, że działają tylko okresowo.