Zastanawiałeś się, dlaczego w Szwecji tak często widuję się jaskrawoczerwone domy? Wyjaśnieniem jest Falu Rödfärg (Falun czerwony), pomysłowe szwedzkie wykorzystanie czegoś co gdzie indziej nie zostałoby użyte, gdyż było zwykłym odpadem. Objaśniamy, dlaczego kopalnie miedzi są źródłem czerwonego koloru domów w całej Szwecji.
NCS S5040-Y80R brzmi jak nazwa wahadłowca używanego przez NASA, jednak to w rzeczywistości coś bardziej przyziemnego – szwedzkie oznaczenie koloru, który widujesz na tysiącach domów w całym kraju.
Wyobraź sobie uroczy domek nad jeziorem z sauną i na pewno będzie on pomalowany na czerwono. Taki sam kolor ma bardzo dużo budynków w centrum Sztokholmu i Göteborga. Dlaczego?
Odpowiedź znajduje się 222 kilometrów na północny-zachód od Sztokholmu w małym miasteczku o nazwie Falun. Znane jest ono ze skoczni narciarskich oraz festiwalu muzyki hardrockowej Sabaton Open Air Festival, jednak największą sławę zawdzięcza to miasteczko pochodzącej sprzed setek lat kopalni miedzi.
Czerwony barwnik początkowo był produktem ubocznym wytwarzanym przez kopalnię. Podgrzany i zmieszany z wodą, tworzył wytrzymałą farbę, która od końca XVIII wieku stała się częścią romantycznego wizerunki szwedzkiego stylu. W pewnym okresie była również popularna, bo pomalowane nią domy przypominały, te budowane w Europie przez bogatych kupców.
Sama kopalnia była przez pewien czas znana z emitowania dużych ilości czarnego siarkowego dymu podczas procesu wytwarzania miedzi. Wytworzenie tej czerwonej farby jest wczesnym przykładem szwedzkiego zrównoważonego rozwoju. Tak samo jak materiały od dawna aż do dzisiaj używane do budowy domów.
Drewno jest dzięki dominującym w szwedzkim krajobrazie lasom powszechnie dostępnym materiałem, zapewniającym bardzo dobrą izolację cieplną.
Czerwona farba pomaga chronić drewno przed grzybami i trudnymi warunkami pogodowymi. Dodatkowo czerwony barwnik pochłania duże ilości promieniowania UV, co pozwala farbie dłużej zachować swój wygląd. Być może nawet przez setki lat.