Były premier Szwecji Carl Bildt skrytykował szwedzką policję w Sztokholmie za to, że pozwoliła duńskiemu aktywiście antyislamskiemu Rasmusowi Paludanowi na spalenie Koranu.
Bildt, który w latach 1991-1994 był premierem Szwecji, a następnie w latach 2006-2014 ministrem spraw zagranicznych, potępił policję za dopuszczenie do protestu związanego z paleniem Koranu, zwracając uwagę na negatywny wpływ tego wydarzenia na stosunki Szwecji z Turcją i innymi krajami świata islamskiego.
„Mamy trudną sytuację w zakresie bezpieczeństwa szwedzkich interesów w wielu krajach. To jest coś, czego nie należy lekceważyć” – powiedział Bildt telewizji SVT i dodał: „Zauważam, że świeccy przyjaciele w Turcji nie rozumieją, że możemy pozwolić na to, co oni uważają za przestępstwo z nienawiści przeciwko ich religii i kulturze.”
Bildt stwierdził, że sztokholmska policja powinna była postąpić tak samo jak jej odpowiednicy w Norwegii, którzy cofnęli zgodę na protest przeciwko paleniu Koranu i powiedział, że ten incydent powinien wywołać debatę na temat granic wolności słowa w Szwecji.
W następstwie spalenia Koranu Turcja wstrzymała negocjacje w sprawie przyjęcia Szwecji do NATO, po tym jak stosunki między obydwoma krajami były już napięte, a Turcja oskarżyła Szwecję o wspieranie i ukrywanie terrorystów. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył w zeszłym tygodniu, że drzwi dla Szwecji do NATO są zamknięte, dopóki kraj ten nie zakaże palenia Koranu, mówiąc: „Dopóki pozwalacie na palenie i darcie mojej świętej księgi, Koranu, nie powiemy „tak” waszemu wejściu do NATO. Nasza opinia o Finlandii jest pozytywna, ale nie o Szwecji.”
- Słaba korona szwedzka zmienia kierunki podróży: Wzrost popularności Europy Wschodniej
- Donald Trump chwali szwedzki system szkolnictwa
- Finlandia: Sześcioletni chłopiec zginął w wypadku na placu budowy
- Strzelanina w centrum handlowym w Szwecji: Jeden mężczyzna postrzelony, jedna osoba aresztowana
- Kierowca ze Sztokholmu może zapłacić grzywnę w wysokości 27 000 koron za niezawiadomienie o kolizji z jeleniem