Rząd zapowiedział podwyżkę tzw. zasiłku chorobowego ze szczególnych powodów. To dobra wiadomość dla około 4000 Szwedów, głównie osób starszych, które nie posiadają dochodu kwalifikującego do zasiłku chorobowego (SGI).
Zasiłek ten, wprowadzony w 2012 roku, przeznaczony jest dla osób, które z różnych powodów nie wypracowały sobie prawa do standardowego zasiłku chorobowego. Niestety, od momentu wprowadzenia nie był on waloryzowany, co oznacza, że jego realna wartość spadła drastycznie.
Wraz z jesiennym budżetem minister finansów Elisabeth Svantesson zapowiedziała podwyżkę zasiłku o 2100 koron miesięcznie przed opodatkowaniem. To znaczący wzrost (44%), ale biorąc pod uwagę, że jest to pierwsza podwyżka od 12 lat, wielu ekspertów uważa, że to zbyt mało.
„Po dwunastu latach bez zmian, wsparcie to jest zatem poniżej poziomu minimum socjalnego” – pisze Fredrik Rundqvist, ekspert ds. emerytur w Aftonbladet. Inflacja w ostatnich latach sprawiła, że realna wartość zasiłku znacznie spadła, a jego podwyżka zaledwie częściowo zrekompensuje ten spadek.
Warto również zauważyć, że inne świadczenia dla osób starszych, takie jak dodatek mieszkaniowy dla emerytów czy dodatek do emerytury dochodowej, również nie zostały zwiększone w jesiennym budżecie. To oznacza, że wiele osób starszych w Szwecji wciąż boryka się z trudnościami finansowymi.
- Rowerzystka w stanie krytycznym po wypadku: kierowca oskarżony o niebezpieczną jazdę pod wpływem alkoholu
- Szwedzkie pożyczki studenckie coraz droższe: stopa procentowa na najwyższym poziomie od 15 lat
- Szwedzki polityk o Syryjczykach w Szwecji: „To okazja do powrotu do domu”
- Nowe prawo ułatwi wcześniejsze zerwanie kredytów hipotecznych w Szwecji
- Nowe priorytety na rynku pracy: Umiejętności miękkie ważniejsze niż techniczne