Rządowy śledczy Peter Honeth proponuje wprowadzenie wymogu uzyskania co najmniej oceny C z języka szwedzkiego dla kandydatów na studia pedagogiczne. Propozycja ta spotkała się z krytyką ze strony wielu uniwersytetów, które obawiają się, że znacznie zmniejszy to liczbę chętnych na studia nauczycielskie.
Według gazety Vi Lärare, nowy wymóg mógłby uniemożliwić podjęcie studiów pedagogicznych około połowie obecnych kandydatów. Szacunki Uniwersytetu w Göteborgu wskazują, że tylko 40-62% studentów pedagogiki w zachodniej Szwecji w ciągu ostatnich dwóch lat miało co najmniej ocenę C z języka szwedzkiego. W Sztokholmie i innych miejscowościach odsetek ten może być jeszcze niższy.
„Ponad połowa dzisiejszych studentów nie miałaby kwalifikacji” – powiedziała gazecie Petra Pauli, kierownik katedry na Uniwersytecie w Borås.
Peter Honeth argumentuje, że język szwedzki jest najważniejszym narzędziem nauczycieli i muszą go dobrze opanować. „Język szwedzki jest najważniejszym narzędziem nauczycieli i muszą go dobrze opanować” – powiedział Vi Lärare.
Propozycja Honetha ma zostać przedstawiona pod koniec listopada. Wprowadzenie nowego wymogu mógłby mieć znaczący wpływ na szwedzki system edukacji, który już teraz boryka się z brakiem nauczycieli.
- Coraz więcej Szwedów czuje się niepewnie w swoich dzielnicach
- Użytkownicy aplikacji 112 będą otrzymywać alerty o utonięciach
- Szwecja przedstawia nową strategię dla przemysłu obronnego
- Zasiłek na dziecko w ogniu krytyki. Rząd nie planuje podwyżki
- Sieć sklepów Life ogłasza upadłość w Szwecji i Finlandii