W środowy wieczór Sztokholm doświadczył serii gwałtownych incydentów. W różnych częściach miasta doszło do trzech strzelanin oraz eksplozji, która wstrząsnęła mieszkańcami. Policja przeprowadziła liczne operacje w poszukiwaniu sprawców, ale na chwilę obecną nikogo nie aresztowano.
Strzelanina w Brandbergen
Pierwszy alarm o strzałach został zgłoszony o 21:36 w środę wieczorem w miejscowości Brandbergen, na południe od Sztokholmu. Strzały padły w jednym z mieszkań, w którym w momencie ataku znajdowali się ludzie. Na szczęście nikt nie został ranny.
„Padło kilka strzałów, a ludzie byli w domu, ale nikt nie został trafiony” – poinformował Daniel Wikdahl, rzecznik policji.
Policja wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa oraz poważnego przestępstwa z użyciem broni palnej.
Strzelaniny w Farsta
Zaledwie dziesięć minut później, o 21:46, doszło do kolejnej strzelaniny w Farsta, na południe od Sztokholmu. Tym razem grupa osób została postrzelona na zewnątrz. Również tutaj nikt nie odniósł obrażeń, a policja rozpoczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa.
Następnie, o godzinie 22:00, miała miejsce kolejna strzelanina w tej samej dzielnicy, tym razem w okolicy bloku mieszkalnego. Budynek, określany przez lokalnych mieszkańców jako część programu „Million”, został ostrzelany. Policja bada, czy ostrzelano drzwi, fasadę czy inną część budynku.
„Część budynku została ostrzelana, ale nie wiem, czy to brama, fasada, czy inna część” – dodał Daniel Wikdahl.
Podobnie jak w poprzednich przypadkach, nikt nie odniósł obrażeń, a śledztwo prowadzone jest w kierunku poważnych przestępstw z użyciem broni palnej.
Intensywna operacja policyjna
W odpowiedzi na te incydenty, policja przeprowadziła szeroko zakrojone operacje na terenie Sztokholmu, szczególnie w centrum miasta. Wiele patroli przeszukiwało obszary w poszukiwaniu podejrzanych.
„To ogromny wysiłek z naszej strony w tych sprawach, jesteśmy w bardzo wielu miejscach” – poinformował Wikdahl.
Choć nikt nie został jeszcze aresztowany, policja jest w kontakcie z domniemanymi ofiarami strzelanin, w tym z mieszkańcami z Brandbergen oraz osobami postrzelonymi w Farsta. W trakcie śledztwa ustalono, że niektóre z zaatakowanych osób to nieletni.
„Nie wszyscy z nich byli dorośli” – potwierdził Wikdahl, unikając podawania konkretnych informacji o wieku ofiar.
Eksplozja granatu w Farsta
Tuż po północy, o godzinie 01:20, policja została ponownie wezwana do dzielnicy Farsta, tym razem w odpowiedzi na eksplozję w jednym z bloków mieszkalnych. Według doniesień, granat ręczny został zdetonowany przy wejściu do budynku. Eksplozja uszkodziła drzwi oraz spowodowała włączenie systemu przeciwpożarowego.
„To granat ręczny, który wybuchł w drzwiach” – poinformowała Lena Hoffman, operatorka służb ratowniczych, cytowana przez Aftonbladet.
Na szczęście nikt nie został ranny, a saperzy zostali wezwani na miejsce, aby zabezpieczyć teren. Jak dotąd, w sprawie eksplozji również nie dokonano żadnych aresztowań.
Rosnąca fala przemocy
Środowy wieczór w Sztokholmie ukazał narastający problem przemocy z użyciem broni palnej oraz materiałów wybuchowych w mieście. Policja podejmuje intensywne działania, aby znaleźć sprawców, ale sytuacja pozostaje napięta. Mieszkańcy obawiają się kolejnych incydentów, a strach przed powrotem przemocy jest realny.
„Niestety zawsze istnieje ryzyko kolejnych strzelanin, choć niekoniecznie w wyniku dzisiejszych incydentów” – podsumował Wikdahl.
- Szwedzkie pożyczki studenckie coraz droższe: stopa procentowa na najwyższym poziomie od 15 lat
- Szwedzki polityk o Syryjczykach w Szwecji: „To okazja do powrotu do domu”
- Nowe prawo ułatwi wcześniejsze zerwanie kredytów hipotecznych w Szwecji
- Nowe priorytety na rynku pracy: Umiejętności miękkie ważniejsze niż techniczne
- Gwałtowny wzrost czynszów gruntowych zaskakuje właścicieli mieszkań w Szwecji