Home WiadomościSzwecja Szwecja zmaga się z narastającą nierównością – kraj, kiedyś wzór równości, pogrąża się w różnicach klasowych

Szwecja zmaga się z narastającą nierównością – kraj, kiedyś wzór równości, pogrąża się w różnicach klasowych

Przez dekady Szwecja była wzorem równych szans i sprawiedliwości społecznej. Jednak dziś, według danych Oxfam, jest najgorszym krajem w regionie nordyckim pod względem nierówności ekonomicznych. W latach 80. różnice klasowe zaczęły się pogłębiać, a dzisiejsza Szwecja jest daleka od swojego dawnego wizerunku egalitarnego społeczeństwa.

Wzrost nierówności w liczbach

Rosaline Marbinah, dyrektor ds. polityki w Oxfam, wskazuje na drastyczne przykłady świadczące o skali nierówności. „Pięciu najbogatszych Szwedów posiada majątek większy niż połowa całej populacji kraju,” mówi w wywiadzie dla Yle. Przepaść między bogatymi a biednymi w Szwecji jest obecnie największa w regionie nordyckim, a kraj ten zajmuje w międzynarodowym indeksie równości Oxfam dopiero 24. miejsce, podczas gdy jeszcze dekadę temu znajdował się w pierwszej dziesiątce.

Na tle innych krajów nordyckich Szwecja wypada najgorzej. W tegorocznym indeksie Oxfam Finlandia uplasowała się na 5. miejscu, a Norwegia – na pierwszym. Spadek Szwecji jest znaczący i budzi niepokój wśród ekspertów, Polska sklasyfikowana została wyżej niż Szwecja – 17 miejscu.

Polityczne źródła nierówności

Rosaline Marbinah zauważa, że polityka szwedzkich rządów na przestrzeni lat, niezależnie od ich barw politycznych, przyczyniła się do wzrostu różnic klasowych. „W Szwecji kolejne rządy poprzez swoje działania pogłębiały przepaść dochodową. W innych krajach skandynawskich polityka jest bardziej zróżnicowana, co przekłada się na większą stabilność społeczną,” tłumaczy Marbinah.

Indeks równości Oxfam ocenia nie tylko różnice dochodowe, ale także wsparcie dla pracowników i inwestycje w dobrobyt społeczny, takie jak edukacja, opieka zdrowotna i ochrona socjalna. Te wskaźniki w Szwecji wypadają coraz gorzej na tle krajów regionu, co powoduje negatywne konsekwencje dla ludzi o najniższych dochodach.

Ludzkie konsekwencje nierówności

Marbinah podkreśla, że za statystykami kryje się ludzkie cierpienie. „Widzimy rosnące ubóstwo dzieci, emerytów nieposiadających wystarczających środków na jedzenie, samotnych rodziców zmuszonych do zadłużania się, aby nakarmić swoje dzieci,” wylicza Marbinah. Rosnąca koncentracja bogactwa sprawia, że najbiedniejsi mieszkańcy kraju odczuwają coraz większy brak bezpieczeństwa finansowego, co negatywnie wpływa na całe społeczeństwo.

Skutki dla demokracji i klimatu

Oxfam ostrzega, że nierówności ekonomiczne mają niszczący wpływ na demokrację i prowadzą do wzrostu przestępczości oraz przemocy. Wyższa koncentracja majątku w rękach najbogatszych powoduje, że ich wpływ na politykę i gospodarkę kraju jest nieproporcjonalnie duży, co osłabia głos mniej zamożnych obywateli.

Oprócz wpływu na demokrację, rosnące nierówności mają również konsekwencje dla klimatu. Według Marbinah, najbogatsi mieszkańcy kraju są odpowiedzialni za największą część emisji dwutlenku węgla. „Najbogatsi ludzie mają największy wpływ na kryzys klimatyczny, choć jego skutki najbardziej dotykają najsłabszych, zarówno w Szwecji, jak i na całym świecie,” mówi Marbinah.

Dwa punkty widzenia: Daniel Waldenström kontra Oxfam

Nie wszyscy zgadzają się jednak z oceną Oxfam. Daniel Waldenström, profesor ekonomii i autor książki „Super Rich and Equal,” ma nieco inne zdanie. Potwierdza on, że różnice dochodowe rzeczywiście wzrosły, ale uważa, że sukcesy przedsiębiorstw przynoszą korzyści całemu społeczeństwu.

„Szwecja stworzyła środowisko, w którym firmy i przedsiębiorcy mogą odnosić sukcesy na arenie międzynarodowej, czego przykładem są takie marki jak H&M czy Spotify,” podkreśla Waldenström. Argumentuje, że wzrost nierówności nie oznacza automatycznie pogorszenia sytuacji najbiedniejszych, a rozwój gospodarczy i sukcesy firm przyczyniają się do poprawy jakości życia.

Czy nierówności są dobre dla gospodarki?

Waldenström zaznacza, że wzrost nierówności od lat 80. wynikał z odejścia od polityki wysokich podatków i regulacji, co stymulowało rozwój gospodarczy. „Kiedyś Szwecja była bardziej egalitarna, ale gospodarka pozostawała w stagnacji. Dziś gospodarka jest bardziej konkurencyjna na arenie międzynarodowej, co przekłada się na większy dobrobyt,” tłumaczy ekonomista.

Jednocześnie krytykuje raporty Oxfam, twierdząc, że mieszają różne wskaźniki, co prowadzi do błędnych wniosków. Choć nie zaprzecza, że nierówności w dochodach wzrosły, uważa, że ich wpływ na najbiedniejszych jest mniejszy, niż sugeruje Oxfam.

Szwecja w obliczu wyzwań

Dzisiejsza Szwecja stoi przed trudnym wyzwaniem, jakim jest odbudowa równości społecznej i ekonomicznej. Podczas gdy ekonomia kraju jest silna, a przedsiębiorcy odnoszą sukcesy, coraz większa przepaść między najbogatszymi a najbiedniejszymi rodzi pytania o sprawiedliwość społeczną i przyszłość demokracji. Pogłębiające się nierówności mogą prowadzić do problemów społecznych, a także wpływać na klimat, co sprawia, że ten temat staje się kluczowy dla przyszłości kraju.

W kontekście nadchodzących lat Szwecja musi znaleźć sposób, aby zachować konkurencyjność gospodarczą, jednocześnie dbając o to, by społeczeństwo pozostawało spójne i równe.

Przeczytaj również