Komitet ds. Celów Środowiskowych przedstawił właśnie swoje propozycje dotyczące osiągnięcia przez Szwecję ambitnych celów klimatycznych w sektorze leśnym. Jednym z kluczowych rozwiązań ma być system rekompensat dla właścicieli lasów, którzy zdecydują się na pozostawienie drzewostanu w stanie nienaruszonym.
Ambitne plany, niewystarczające środki?
Mimo szczytnych intencji, eksperci i organizacje ekologiczne wyrażają wątpliwości, czy przedstawione propozycje okażą się wystarczające do osiągnięcia wyznaczonych celów klimatycznych. Komisja ds. Celów Środowiskowych, w której skład wchodzą przedstawiciele wszystkich partii parlamentarnych, pracowała nad rozwiązaniami mającymi na celu zwiększenie bioróżnorodności i pochłaniania dwutlenku węgla przez szwedzkie lasy i gleby. Prace, jak przyznaje przewodniczący komisji Lars Tysklind (L), były momentami burzliwe ze względu na liczne sprzeczne interesy.
Spadek pochłaniania CO2 – alarm dla Szwecji
Szwecja, zobowiązana unijnymi regulacjami (LULUCF), musi zwiększyć sekwestrację dwutlenku węgla w lasach i glebach. Tymczasem, obecny trend jest niepokojący – pochłanianie CO2 przez szwedzkie lasy spada, głównie z powodu intensywnej wycinki i spowolnienia wzrostu drzew.
Propozycje komisji mają na celu zwiększenie pochłaniania dwutlenku węgla o 7 milionów ton do 2030 roku. To jednak wciąż znacznie mniej niż 19 milionów ton, które Szwedzka Agencja Ochrony Środowiska (EPA) uznaje za niezbędne do osiągnięcia neutralności klimatycznej.
Ochrona lasów pierwotnych – cel wciąż odległy
Kolejnym wyzwaniem jest realizacja unijnej strategii bioróżnorodności, która zakłada ścisłą ochronę wszystkich lasów pierwotnych i naturalnych do 2030 roku. Raport komisji wskazuje, że przedstawione propozycje jedynie „w pewnym stopniu” przyczyniają się do realizacji tego ambitnego celu. Czy Szwecja zdoła pogodzić cele gospodarcze z ochroną klimatu i bioróżnorodności? Przyszłość pokaże, czy zaproponowane rozwiązania okażą się wystarczające.