Po raz pierwszy ścigana jest osoba podejrzana o podnajmowanie mieszkania bez zgody wynajmującego i za zawyżony czynsz – donosi Hem & Hyra.
Prawo dotyczące podnajmu zostało zaostrzone w październiku 2019 roku Od tego czasu, wynajmowanie niezgłoszonego lub zawyżonego czynszu jest przestępstwem, za które grozi do dwóch lat więzienia.
Sprawa dotyczy trzypokojowego mieszkania w Hässelby w północno-zachodnim Sztokholmie, gdzie czynsz wynosił faktycznie około 6 500 koron. Według prokuratora, najemca, mężczyzna w wieku 40 lat, pobrał od co najmniej dwóch innych najemców o 4000 koron za dużo, czyli 10 500 koron czynszu.
Właścicielowi mieszkania pomógł sąsiad, który śledził, kto mieszkał w mieszkaniu i kiedy firmy przeprowadzkowe były na miejscu.
Od czasu zaostrzenia prawa, według badań przeprowadzonych przez Hem & Hyra, dokonano zaledwie kilku zgłoszeń na policję.
Zgodnie z prawem, wynajmujący może tylko w niektórych przypadkach dodać 10-15% do czynszu przy podnajmie.
- Tańsze samochody elektryczne w UE – nowy plan regulacyjny
- Ogórki bez plastiku w Szwecji. Jadalna powłoka, oszczędność plastiku i krytyka klientów
- Kryzys mieszkaniowy młodych – plan polityków na 10 tys. mieszkań
- Podatek od wydobycia – czego uczy nas Finlandia
- Kształcenie pielęgniarek w Szwecji: spór o mniej teorii
