Szwedzki rząd chce zaostrzyć przepisy dotyczące możliwości wykonywania przewozów w Szwecji przez zagranicznych przewoźników. Ma to na celu powstrzymanie dumpingu cenowego i nielegalnej konkurencji ze strony zagranicznych przedsiębiorstw.
“Wyzwaniem będzie zapewnienie przestrzegania przepisów, nie tylko przez firmy zagraniczne” – powiedział w wywiadzie dla telewizji SVT minister infrastruktury Tomas Eneroth.
Minister powiedział, że przez długi czas wyzwaniem dla Szwecji były zagraniczne ciężarówki, których kierowcy pracowali w złych warunkach.
“Widzieliśmy na parkingach, jak byli w stanie spać w kabinie i była presja na płace. To był trudny okres dla szwedzkiego przemysłu transportowego, ale także dla tych, którzy pracują w branży transportowej.” Powiedział minister.
Problem pojazdów jeżdżących nielegalnie w Szwecji jest szeroki. Dlatego rząd proponuje teraz zaostrzenie kilku zasad dotyczących ruchu zawodowego w kraju. “Powinna istnieć uczciwa konkurencja, lepsze możliwości kontroli zagranicznego transportu ciężarowego”, powiedział Tomas Eneroth.
Każdy, kto kupi nielegalny transport z zagranicznymi kierowcami, może zostać ukarany karą pozbawienia wolności do roku. Jest to jedna z propozycji wchodzących w skład pakietu reform.
Wniosek wprowadza odpowiedzialność karną dla tych, którzy zlecają przewozy przewoźnikom mającym siedzibę za granicą, jeśli taka deklaracja nie zostanie złożona.
Związek Zawodowy Pracowników Transportu z zadowoleniem przyjmuje pakiet reform, ale chce uzyskać więcej informacji od rządu.
“Chcemy również uzyskać jasne informacje na temat tego, jak będą przeprowadzane kontrole i jaką rolę będzie w nich odgrywać Szwedzka Federacja Pracowników Transportu”, poinformowal Tommy Wreeth, przewodniczący Szwedzkiej Federacji Pracowników Transportu.
Wnioski zostaną teraz przesłane do Rady Legislacyjnej w celu przeprowadzenia konsultacji i stanowią ostatni element wdrażania pakietu mobilności, który powinien zostać wprowadzony w życie do lutego.
Partia Umiarkowanycg chce rozszerzenia możliwości blokowania pojazdów poprzez tzw. zaciskanie, zniesienia wymogu przeszukiwania ładunku oraz wprowadzenia barier alkoholowych na granicach i w portach.
Umiarkowani uważają, że propozycje idą w dobrym kierunku, ale są niewystarczające.
“Samo uchwalenie prawa wymagającego zgłoszenia do Urzędu ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa przy wjeździe do kraju nie wystarczy. Problemy na szwedzkich drogach są tak duże, że potrzebny jest zestaw środków, które z czasem pozwolą uporać się z problemami” – powiedziała rzeczniczka partii Maria Stockhaus.
Proponowane zmiany mają wejść w życie z dniem 15 czerwca bieżącego roku.
- Szwedzi przedłużają lato i masowo wyjeżdżają za granicę późnym latem i jesienią
- Odwrócenie fali przestępczości w Szwecji zajmie co najmniej dekadę, twierdzi minister sprawiedliwości
- Szwedzka Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega przed nową decyzją: „30 procent do komornika”
- Kolejny alarm dronowy na lotnisku Arlanda – trzeci dzień z rzędu
- Trzy branże w Szwecji, które tej jesieni wołają o pracowników