Rosyjscy naukowcy strzelali i zabili niedźwiedzi polarnego w Selvågen na wyspie Prins Karls Forland w arktycznym archipelagu Svalbard.
Gazeta Svalbardposten donosi, że przebieg wypadków pozostaje niejasny, ale prawdopodobnie niedźwiedź został zastrzelony, gdy zbliżał się do namiotów należących do grupy rosyjskich naukowców we wtorkową noc.
Gubernator tego regionu został powiadomiony o incydencie w środę rano.
„Prowadzimy dochodzenie w sprawie tego incydentu i będziemy rozmawiać z uczestnikami wydarzeń,” powiedział zastępca gubernatora Berit Sagfossen.
Zabite zwierzę było 2 letnią samicą ważącą 155 kg, oznaczoną w ramach badań Norweskiego Instytutu Polarnego.
Według Svalbardposten to już czwarty niedźwiedź polarny zastrzelony w tym roku.
W tym miesiącu, myśliwy który zastrzelił samice niedźwiedzia polarnego został skazany na 20,000 koron(~9,200 zł) grzywny za „nierozważne działania”. Mały niedźwiadek został uśpiony po tym jak władze uznały, że „nie ma on szans na przetrwanie bez matki.”
Przewodnik Norweskiego Instytutu Polarnego informuje, że „zanęcanie, ściganie i aktywne poszukiwanie niedźwiedzi polarnych jest nielegalne” w Svalbard, ale jednak do agresywnych niedźwiedzi należy „strzelać tak, żeby zabić” jeśli jest to „ostania możliwość obrony.”
Każdy kto strzeli do niedźwiedzia polarnego musi powiadomić natychmiast po takim wypadku gubernatora Svalbard.
Norweska Agencja Środowiska szacuje, że na świecie pozostało około 20,000 niedźwiedzi polarnych.