Rozprawa sądu apelacyjnego w Norwegii dotycząca nielegalnej eutanazji została odroczona, ponieważ podejrzany przebywa w areszcie w Szwecji w związku z podobnym przestępstwem.
– „Wyznaczymy nową datę, kiedy będzie to możliwe” – poinformowała Katinka Kristiansen, rzeczniczka prasowa sądu w Oslo, w wiadomości przesłanej do gazety Dagens Næringsliv (DN).
Dwukrotne oskarżenie
Podejrzany Norweg, związany ze sprawą śmierci Szwedki w Trollhättan we wrześniu, pozostanie w areszcie w Vänersborg. W związku z tym proces, który miał się odbyć w piątek w Norwegii, został przełożony.
Sąd Apelacyjny w Oslo – odpowiednik szwedzkiego sądu apelacyjnego – miał rozpatrzyć apelację mężczyzny od wyroku ośmiu lat więzienia. Wyrok ten dotyczył wcześniejszej sprawy śmierci kobiety w Norwegii, która, podobnie jak sprawa szwedzka, dotyczy nielegalnej eutanazji.
Podobieństwa między przypadkami
Obie sprawy mają wiele wspólnych cech. W obu przypadkach kobiety zdecydowały się zakończyć swoje życie po długim okresie choroby, co zostało udokumentowane w listach pożegnalnych. Norweg był obecny przy obu zdarzeniach, a w sprawie norweskiej przyznał się do aktywnej eutanazji.
Prokurator w Szwecji, Carina Gustafsson, zaznaczyła, że sprawa norweska nie wpływa na szwedzkie postępowanie. W dniu świętej Łucji (13 grudnia), kiedy miał się odbyć proces w Oslo, kończy się również okres aresztowania podejrzanego w Szwecji. Gustafsson zapowiedziała jednak wniosek o jego przedłużenie.
– „Sprawa potrwa dłużej” – powiedziała prokurator.
- Nowy rok, nowe możliwości: Zmiany dla przedsiębiorców w Szwecji
- Życie bez BankID: historia kobirty i jej walka z systemem bankowym w Szwecji
- Zmienne oprocentowanie kredytów hipotecznych w Szwecji: Prognozy banków na 2025 rok
- 17-latek aresztowany w związku z wybuchem w Göteborgu
- Eksplozja w południowym Sztokholmie: rosnące zagrożenie w stolicy