Kiedy policja i szwedzki urząd ds. środowiska pracy zrobiły nalot na stadlinę koni, znalazły tam trzech nastoletnich chłopców, którzy nie mieli pozwolenia na pracę i pracowali w trudnych warunkach. Policja podejrzewa, że chłopcy byli tam trzymani wbrew swojej woli – teraz stadlina koni jest zgłaszana do wykorzystania przez ludzi, donosi gazeta Ystads Allehanda.
„Ten przypadek wyróżnia się na tle innych. Nigdy nie widziałem, abyśmy znajdowali dzieci w sprawach o tak poważnych podejrzeniach kryminalnych.” – powiedziała gazecie Calle Persson, rzecznik prasowa policji.
Według policji trzej chłopcy, którzy mają od 15 do 18 lat i pochodzą z kraju Afryki Wschodniej, chcą wrócić do swojej ojczyzny.
Przestępstwo wykorzystywania ludzi jest stosunkowo nowe i polega na tym, że pracodawca wykorzystuje daną osobę do pracy przymusowej, np. zmusza ją do pracy w nieracjonalnych warunkach lub żebrania. Karą za to przestępstwo jest pozbawienie wolności do czterech lat.
To właśnie w zeszłym tygodniu policja i szwedzki urząd ds. środowiska pracy odkryły nadużycia podczas inspekcji na stadlinie, która znajduje się w południowo-wschodniej Skanii. Policja poinformowała, że trzej chłopcy rzekomo nie mieli pozwolenia na pracę.
W związku z tym pracodawca został również zgłoszony do naruszenia ustawy o cudzoziemcach.
- Rząd Szwecji łagodzi przepisy dotyczące ochrony linii brzegowej
- Aresztowanie w Västmanland: zarzuty znęcania się nad niemowlęciem
- Szwedzka Służba Więzienna przygotowuje osiem zakładów do przyjęcia nieletnich przestępców
- Semaglutyd (Ozempic) a ryzyko rozwoju NAION – nowe badania i stanowisko EMA
- Norwegowie masowo kupują szwedzką żywność, ignorując ostrzeżenia