Duński parlament porozumiał się w sprawie nowej reformy podatkowej, która ma zapewnić Danii osiągnięcie przyszłych celów w zakresie emisji. Kraj zobowiązał się do ograniczenia emisji o 70 procent do 2030 roku.
W ramach umowy przedsiębiorcy otrzymają w sumie 6 mld koron duńskich (~8,2 mld sek, 3,5 mld zł.) w latach 2021-2025, aby wesprzeć przejście na gospodarkę ekologiczną.
Reforma podatkowa będzie wdrażana w dwóch etapach, począwszy od podwyższenia podatku energetycznego o 6 koron za gigadżul w 2023 r., Z podatkami zróżnicowanymi w zależności od rodzaju paliwa.
Następnie w 2025 r. Opodatkowaniu będą podlegały również branże zwolnione – w tym rolnictwo i ogrodnictwo.
Kluczową częścią umowy jest to, że nie ustalono żadnego podatku od emisji CO2. Zamiast tego, jako kompromis między partiami z całego spektrum politycznego, porozumienie nakazuje grupie ekspertów zbadanie możliwości wprowadzenia podatku w przyszłości.
Ustalenia z grupy mają zostać przekazane pod koniec 2021 roku i ponownie w połowie 2022 roku. Następnie ponownie omówiona zostanie perspektywa podatku od CO2.