Według Szwedzkiego Urzędu Transportu należy odpowiedzieć na wiele pytań, zanim będzie można rozpocząć odbudowę po osuwisku na E6. Jak podaje policja, w nocy na blokadach dróg doszło do „pewnej aktywności”.
„Jeśli chodzi o tak rozległy projekt przebudowy, trzeba zacząć od właściwego końca”, mówi Bengt Olsson, rzecznik prasowy Szwedzkiej Administracji Transportu. Według Olssona kluczowe jest, aby już na samym początku upewnić się, że ziemia, na której ma powstać nowa infrastruktura, jest stabilna i nie będzie się przemieszczać w przyszłości.
„Czy musimy upewnić się, że ziemia nie poruszy się w żaden inny sposób – czy też można budować już teraz? Tego rodzaju kwestie nasi inżynierowie geotechnicy muszą wziąć pod uwagę i przeanalizować już teraz”, kontynuuje rzecznik. Zdaniem Olssona, odpowiednie przygotowanie i analiza terenu to podstawa sukcesu każdego projektu budowlanego, zapewniając bezpieczeństwo i trwałość nowo powstałej infrastruktury.
Po sobotnim osunięciu się ziemi, agencja intensywnie pracuje nad wyznaczeniem i odpowiedniemu oznakowaniu tras objazdowych, aby były one wyraźnie widoczne dla kierowców. „Zaczęliśmy przyglądać się temu, co trasy objazdowe mogą wytrzymać pod względem obciążenia – jak ciężkie pojazdy mogą obsługiwać. Nie są one budowane z myślą o dużym natężeniu ruchu, więc sprawdzamy, czy jest to coś, co musimy wziąć pod uwagę”, mówi Bengt Olsson, rzecznik prasowy agencji.
W związku z tym zaistniałą sytuacją, planowane są dalsze prace, które wymagają powołania zespołu zarządzającego projektem. Zespół będzie odpowiedzialny za rozpoczęcie prac i udzielenie odpowiedzi na pytania dotyczące realizacji projektu. „Spotkanie projektowe musi odbyć się w najbliższych dniach, aby opracować prognozę godną tej nazwy”, dodaje Olsson, podkreślając wagę szybkiego działania w obliczu obecnych wyzwań komunikacyjnych.
Mimo że teren osunięcia ziemi jest nadal odgrodzony, policja kontynuuje swoje wysiłki, aby zabezpieczyć miejsce przed ciekawskimi ludźmi. „Prace nad utrzymaniem barier będą kontynuowane dzisiaj”, mówi August Brandt, rzecznik prasowy policji. Pomimo ograniczeń, w nocy na miejscu odnotowano pewną aktywność. Głównie sprawdzano ciekawskie osoby w wieku od 15 do 20 lat, ale nikt nie został zgłoszony jako przestępca. Brandt dodaje, że być może ograniczenia zostaną utrzymane w dłuższej perspektywie, ale na ten moment nie ma na ten temat żadnych konkretnych informacji.
Dla policji jest to również kontynuacja śledztwa w sprawie poważnego zniszczenia publicznego, które zostało wszczęte w sobotę. Dochodzenie obejmie przesłuchanie pracowników placu budowy w pobliżu osuwiska, gdzie przeprowadzono prace strzałowe, aby sprawdzić, czy istnieje związek z osunięciem. „Jest to dochodzenie, które prawdopodobnie potrwa bardzo długo, biorąc pod uwagę, że jesteśmy zależni od różnych opinii ekspertów, aby wyjaśnić, co się stało. Możemy organizować przesłuchania, dokumentować lokalizacje i tak dalej, ale aby znaleźć przyczyny i tak dalej, potrzebujemy pomocy innych podmiotów”, podsumowuje Brandt.
- Gwałtowny wzrost czynszów gruntowych zaskakuje właścicieli mieszkań w Szwecji
- Kontrowersje wokół upraw na szwedzkich cmentarzach – burza opinii publicznej
- Lotnisko Bromma w kryzysie – co dalej?
- Szwedzka policja apeluje: Unikaj pozostawania na lewym pasie
- Apteka triumfuje na giełdzie: 90 000 inwestorów i wzrost o 45% w debiucie