Policja podjęła dochodzenie w sprawie osuwiska w Stenungsund, które mogło być wynikiem działań człowieka. Mieszkańcy okolicy donoszą, że eksplozje na pobliskiej budowie spowodowały szkody w domach i drogach. Stefan Gustafsson, przedstawiciel policji w Regionie Zachodnim, potwierdził, że epicentrum osuwiska znajduje się w miejscu, gdzie prowadzone były prace budowlane. W toku śledztwa zostanie ustalona przyczyna katastrofy – czy była naturalna, czy też wynikała z ludzkich działań.
Według relacji kilku mieszkańców obszaru dotkniętego osuwiskiem w Stenungsund, prace strzałowe prowadzone w okolicy przez długi czas mogły przyczynić się do katastrofy. Mikael Andersson, który mieszka w sąsiedztwie planowanego parku biznesowego, podkreśla w wywiadzie dla dziennika Dagens Nyheter, że skala projektu budziła niepokój. Wskazuje również na drogę, która została uszkodzona w wyniku prac. „To tragedia dla naszej społeczności. Musimy myśleć o tych wszystkich, którzy ucierpieli” – powiedział Andersson.
Policja wszczęła dochodzenie dotyczące możliwego rażącego zniszczenia niebezpiecznego dla społeczeństwa. Głównym celem jest ustalenie, czy wszelkie prace budowlane prowadzone w rejonie, gdzie rozpoczęło się osuwisko, były zgodne z obowiązującymi przepisami. Stefan Gustafsson, rzecznik policji w Regionie Zachodnim, potwierdza: „Chcemy mieć pewność, że wszystkie czynności były prawidłowo wykonane, aby wykluczyć ludzką ingerencję jako przyczynę katastrofy”. Na chwilę obecną nikt nie jest traktowany jako podejrzany w tej sprawie.
Anna Norberg, dyrektor generalny firmy Badhuset Privatbostäder, odpowiedzialnej za rozwijanie parku biznesowego Hammars, zaprzeczyła doniesieniom o jakichkolwiek eksplozjach na terenie budowy. Norberg podkreśla, że w ostatnim czasie na terenie budowy nie odnotowano żadnych wybuchów. „Aktualnie obszar jest całkowicie odgrodzony i na razie nie mamy pewności, jakie działania zostaną podjęte w najbliższej przyszłości”, dodała.
Inżynierowie geotechnicy ze Szwedzkiego Instytutu Geotechnicznego udali się już na miejsce, aby ocenić, co się stało. „To jest duża droga i istnieje dobra dokumentacja z czasów jej budowy, mamy dobrą kontrolę nad geotechniką, więc będziemy w stanie powiedzieć, co było przyczyną” – kontynuuje.
- Lekarze stażyści w Szwecji na skraju wyczerpania: Co czwarty rozważa odejście z pracy
- Sztokholm rozwiązuje umowę na lotnisko Bromma: Plany nowej dzielnicy
- Rząd Szwecji chce na stałe wprowadzić tajne przechwytywanie danych w walce z przestępczością
- Zimowa ulga w rachunkach za energię elektryczną: Spadek cen nawet o 30%
- Szwecja odkłada powiększenie armii: Cel 12 000 poborowych przesunięty