Państwowa komisja ds. wypadków w Szwecji przedstawiła najnowsze ustalenia w sprawie zatonięcia promu M/S Estonia. Celem było rozwianie teorii spiskowych, które od lat krążą wokół tragedii z 1994 roku.
Nowe informacje o statkach
Jednym z tematów było wyjaśnienie kwestii dwóch „niezidentyfikowanych statków”, które widniały na mapie międzynarodowej komisji JAIC w latach 90. Obecne śledztwo wykazało, że były to jednostki cywilne – Finnmerchant i Finnjet – które brały udział w akcji ratowniczej.
– Wygląda to na błąd administracyjny starej komisji – powiedział Jonas Bäckstrand, przewodniczący komisji ds. wypadków.
Fałszywy dokument i różne wersje protokołu
Śledczy sprawdzili także rzekomy „tajny dokument”, który miał zawierać alternatywne wyjaśnienia przyczyn tragedii, takie jak wybuch czy kolizja. Komisja uznała go za fałszerstwo – nie widnieje w rejestrach Sjöfartsverket, nie pasuje do używanego szablonu, a pieczęć wygląda na komputerowo wygenerowaną.
Pod lupę trafił także protokół z inspekcji portowej, przeprowadzonej dzień przed zatonięciem. Istnienie kilku jego wersji wywołało spekulacje o manipulacjach, ale komisja stwierdziła, że wszystkie da się powiązać z oryginałem i nie znaleziono dowodów na fałszerstwo.
Dlaczego badania są kontynuowane?
Według Bäckstranda problemem poprzedniej komisji było to, że po zakończeniu prac została rozwiązana i nie było nikogo, kto mógłby odpowiadać na późniejsze pytania opinii publicznej. Obecna komisja chce więc zebrać jak najwięcej faktów i zakończyć spekulacje.
Ostateczny raport ma zostać opublikowany pod koniec 2025 roku.
Katastrofa Estonii – najważniejsze fakty
- Prom M/S Estonia zatonął w nocy 28 września 1994 roku podczas rejsu z Tallina do Sztokholmu.
- Zginęło 852 osoby, w tym 501 obywateli Szwecji. Uratowano 137 osób.
- Międzynarodowa komisja uznała, że przyczyną była awaria mocowań i zamków dziobówki, co doprowadziło do zalania pokładu samochodowego.
- Wątpliwości rodzin ofiar i ocalałych sprawiły, że w 2020 roku rozpoczęto nowe dochodzenie po emisji filmu dokumentalnego „Estonia – odkrycie, które zmienia wszystko”.
