Jeszcze kilka lat temu Dania była jednym z ulubionych wakacyjnych kierunków Norwegów. Dziś liczba turystów z północy gwałtownie spada – aż o jedną trzecią w 2024 roku, a dane pokazują, że trend się pogłębia.
Koniec z tanimi wakacjami
W 2024 roku Norwegowie spędzili 366 000 noclegów w duńskich domach wakacyjnych, co oznacza spadek o połowę w porównaniu z 2017 rokiem.
– Kiedyś Dania kojarzyła się z tanimi parówkami, piwem i rodzinnymi atrakcjami. Dziś ceny są zbyt wysokie – komentują organizatorzy turystyki.
Kurs walutowy odstrasza Norwegów
Głównym winowajcą jest słaba korona norweska. Aby przeliczyć ceny na wakacjach, Norwegowie muszą pomnożyć je przez 1,6 – co sprawia, że Dania staje się wyraźnie droższa niż dawniej.
Intencje są – ale rezerwacji brak
Z badania Epinion dla Visit Denmark wynika, że 57% Norwegów rozważa wakacje w Danii w ciągu 3 lat. Ale rzeczywistość pokazuje co innego: rezerwacje spadają, mimo pozytywnych deklaracji.
– Sygnały są pozytywne, ale liczby jeszcze za tym nie idą – przyznaje Hege Fredlund Hoff, dyrektor marketingu Visit Denmark w Norwegii.
Nowa kampania: przesuń wakacje i oszczędzaj
Duńska branża turystyczna nie składa broni. Visit Denmark i Visit Nordvestkysten prowadzą kampanię zachęcającą Norwegów do planowania urlopów poza szczytem sezonu w lipcu.
– Zmiana terminu wakacji o tydzień może zaoszczędzić nawet 2000 NOK na domku letniskowym – podkreśla Peter Krusborg, dyrektor VisitNordvestkysten w wywiadzie dla DR.
„Małe zmiany, duża różnica”
Choć eksperci nie wierzą, że Norwegowie rozłożą wakacje jak Niemcy (np. na maj czy wrzesień), to niewielkie przesunięcia mogą pomóc zarówno turystom, jak i branży.
– To walka o każdą marżę. W obliczu drogiej Danii – liczy się każdy tydzień – dodaje Krusborg.