W marcu ubiegłego roku informowaliśmy o powstaniu tzw. stref wolnych od LGBT w Polsce: co najmniej kilka gmin podpisało uchwałę zakazującą rzekomej propagandy gejowskiej. Sprawa oburzyła prawie całą Europę, także tę nordycką. Norweski serwis „Nettavisen” uznał strefy za „niedopuszczalne w cywilizowanym świecie”.
Dziś Bart Staszewski, jeden z znanych aktywistów na rzecz LGBTQ w Polsce, ujawnił informację zatajaną przez ministerstwa. W wyniku uchwały jawnie dyskryminującej gejów, lesbijki, biseksualistów i osoby transpłciowe województwo podkarpackie straciło dotacje warte miliony złotych.
Polska od dawna uchodziła za jednego z większych beneficjentów Funduszy Norweskich i EOG. Teraz jednak dyrektorzy Funduszy (m.in. z Norwegii, Islandii i Lichtensteinu) postanowili odciąć się od naszego kraju. Otwarta nienawiść ze strony partii rządzącej doprowadziła, że ubogie polskie gminy nie otrzymują dofinansowania, które zwyczajnie jest im potrzebne.
Urząd Marszałkowski oraz Inter Ventures przygotowały projekt „Szlak Karpacki – odkrywanie, promocja i ochrona bogactwa kulturowego i przyrodniczego regionu Karpat”. Miał on zagwarantowane dofinansowanie z Funduszu Norweskiego, jednak podjęto decyzję o cofnięciu dotacji.
W najnowszym poście na Facebooku Staszewski wyjaśnia:
„We wrześniu 2020 r. FMO (The Financial Mechanism Office – sekretariat Funduszy Norweskich) zwróciło się o poinformowanie Województwa Podkarpackiego jako lidera projektu 'Szlak Karpacki’ oraz pozostałych beneficjentów, że z uwagi na przyjętą przez sejmik uchwałę, anulowano dotację dla tego projektu. Wskazano przy tym, że przez przyjęcie uchwały wprost odnoszącej się do LGBT czy 'ideologii LGBT’ lider projektu dyskryminuje określoną grupę ludzi, tj. osoby ze społeczności LGBTQ. Decyzja ta jest ostateczna i nie podlega odwołaniu.”
Więcej na ten temat można przeczytać w oficjalnym oświadczeniu Iceland Liechtenstein Norway Grants: https://tiny.pl/rjfwd.
Podkarpacie utraciło przez strefy wolne od LGBT 1,7 mln euro, czyli około 8 mln polskich złotych. Doniesień o cofnięciu dofinansowania nie znajdziemy na stronach podkarpackich urzędów, bo są one zatajane. Norweskie Ministerstwo Spraw Zewnętrznych zapowiada, że z powodu jawnej dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową mogą zostać anulowane inne dotacje na linii Norwegia–Polska.