Nie ma drugiej tak ważnej ze strategicznego punktu widzenia wyspy jak
Gotlandia, powiedział wysoki rangą amerykański dowódca wojskowy, którego
żołnierze przygotowują się do największych od dwóch dekad szwedzkich
manewrów.
Szwecja przeprowadzi wielkie manewry o nazwie Aurora 17 we wrześniu. Wezmą w nich udział jednostki z całego kraju, będą to wojska zarówno lądowe, morskie jak i powietrzne. Zaplanowany jest udział ponad 19,000 żołnierzy, w tym 1,430 z USA, 270 z Finlandii, 120 z Francji oraz po około 40-60 z Danii, Norwegii, Litwy i Estonii.
Działania będą skoncentrowane w regionie Sztokholmu, Göteborga oraz bałtyckiej wyspy Gotlandia.
Manewry odbędą się w czasie, kiedy w Szwecji trwa intensywna debata nad sytuacją militarną i rosnącym w ostatnich latach strachem wywołanym coraz ostrzejszymi działaniami Rosji.
„Aurora 17 to pierwsze i największe tego typu ćwiczenia od ponad 20 lat,” twierdzą Szwedzkie Siły Zbrojne.
Generał porucznik Ben Hodges, dowodzący siłami amerykańskimi w Europie, określił Gotlandię jako kluczową lokalizację i odwiedził ją jeszcze przed ćwiczeniami.
Gazeta Dagens Nyheter cytuje wypowiedź generała skierowaną do szwedzkich wojsk, które pierwszy raz od 2005 roku rozpoczęły stałe stacjonowanie na Gotlandii. „Czekam na to, żeby moi żołnierze dostaną szansę trenowania tak jak mogą to czynić z wami.”
„Macie tutaj do wykonania bardzo ważne strategicznie zadanie. Uważam, że nie ma drugiej tak ważnej jak Gotlandia wyspy.”
Nie należąca do NATO Szwecja w ostatnich latach zwiększa swoje związki z tym sojuszem militarnym.
Pomimo ostrzeżeń Rosji, że rozszerzanie NATO będzie przez nią traktowane jako zagrożenie.
Przeprowadzanie przez Rosję ćwiczeń Zapad 2017, razem z Białorusią, w tym samym czasie co Aurora 17, wielu członków NATO odbiera jako próbą pokazania swojej siły. USA zwiększa także swoją obecność militarną we wschodniej Europie, w ramach wojsk NATO, co także wywołuje ostrą krytykę ze strony Moskwy.
Generał Hodges powiedział „Rosja zmienia warunki bezpieczeństwa. Musimy na to reagować, nie tylko USA, ale całe NATO.
Najbliższe Rosji kraje mają w tym względzie historyczne doświadczenia.
Czują one gorący oddech rosyjskiego niedźwiedzia i to one są najbardziej zaniepokojone.”
„Fakt, że Szwecja zdecydowała się ponownie umieścić swoje oddziały na Gotlandii jest czytelnym wskaźnikiem tego co się dzieje.
Szwecja znana jest ze swojego umiarkowania, wiarygodności i militarnej neutralności, mimo tego uznała taki krok za konieczny.”