Aby poznać Mikołaja w bardziej kameralny sposób, należy udać się do Tomteland, w środkowej Szwecji.
To miejsce, w którym Mikołajki są bardzo szwedzkie. Zamiast tego, co wielu uważa za „tradycyjny” świąteczny jadłospis, można się spodziewać szwedzkiej bajki z aktorami, którzy przemierzają teren w kostiumach – w tym z Mikołajem.
Szwedzkie postacie, takie jak trolle, czarownice i smoki mieszają się z elfami. Zabawa jest skierowana do małych dzieci, z przejażdżkami bryczką, rowerami wodnymi i wieloma magicznymi miejscami, w których dzieci mogą się wyszaleć. Przez cały dzień wystawiane są sztuki teatralne, w których Bajkowa Kraina zostaje uratowana przed Królem Trollem – może to być trudne, jeśli nie zna się języka szwedzkiego lub nie zna się bajek, ale jest też kilka przedstawień w języku angielskim.
Jest też wiele innych atrakcji, w tym spotkanie z reniferami Mikołaja i innymi zwierzętami, a także Juleljus, tańcząca choinka i Dusty – żywy bałwan. Najlepszą częścią Tomteland jest interakcja z postaciami. No i oczywiście z Mikołajem, który jest tak samo spokojny i przyjazny jak reszta jego przyjaciół.
Najbliższe lotnisko Tomteland to lotnisko Mora, oddalone o około 15 km. Z większych miast Szwecji można dojechać autobusami, ale najlepszym rozwiązaniem jest samochód – to około 4 godziny jazdy ze Sztokholmu.
Gdzie się zatrzymać: W odległości krótkiego spaceru od Tomteland, Gesundaberget Lodge & Stugby posiada pokoje czteroosobowe dla rodzin, a także saunę i plac zabaw dla dzieci. Do drzwi można dojechać na nartach, można też załatwić sprzęt narciarski i karnety.