By oficjalnie osiedlić się na terenie Danii, przybyli do kraju imigranci muszą zdać specjalny test na obywatelstwo. Serwis TheLocal.dk donosi, że osoby pochodzące z Iraku, Afganistanu, Turcji i Somalii radzą sobie z tym testem słabiej niż przedstawiciele innych państw.
Właśnie dziś do egzaminu podejdą tysiące cudzoziemców. Tylko z pozytywnym wynikiem otrzymają status obywatela Danii. Test składa się z 40 pytań zamkniętych. Dotyczą one duńskiej kultury, historii oraz samego społeczeństwa. Aby zdać egzamin, należy uzyskać minimum 32 punkty.
Wśród osób ubiegających się o duńskie obywatelstwo jest Michael Barrett – Brytyjczyk, który pracuje jako dziennikarz w Kopenhadze. Jak wyznał, test stresuje go bardziej niż egzaminy z czasów studenckich.
Test na obywatelstwo przeprowadzany jest w Danii dwa razy w trakcie roku. W listopadzie 2017 uczestniczyło w nim 3545 osób. Ministerstwo ds. Imigracji i Integracji Społecznej informuje, że cudzoziemcy z krajów sklasyfikowanych jako „nie zachodnie” oblali egzamin w 6 na 10 przypadków.
Test na obywatelstwo uchodzi za trudny do zaliczenia. Jesienią ubiegłego roku zdało go 54% egzaminowanych. Osoby pochodzące z krajów zachodnich osiągnęły tu wyższą zdawalność (sięgającą blisko 80%).
Wśród Brytyjczyków oraz Niemców zdawalność okazała się najlepsza – wyniosła ok. 90%.
Ministerstwo ds. Imigracji zauważyło, że kiepskie wyniki osiągały osoby poniżej 25. roku życia. Inne statystyki były dość oczywiste: egzamin częściej zdawali ludzie dobrze wykształceni i posiadający zatrudnienie niż ci bezrobotni.
Minister Inger Støjberg, związana z Liberalną Partią Danii, powiedziała niedawno coś, co raczej nie pokrzepi niektórych grup imigranckich i nie zmobilizuje ich do nauki:
„Nie dziwi mnie to, że cudzoziemcy pochodzący z krajów innych niż zachodnie oblewają test. To grupy pozostające daleko w tyle również w innych dziedzinach życia społecznego.”
„W byciu obywatelem Danii jest coś niezwykłego. Aby osiągnąć status Duńczyka i odpowiednie dokumenty, trzeba podjąć pracę i wysiłek”, powiedziała Støjberg podczas konferencji prasowej.
Minister pochwaliła autorów egzaminu za pytania dotyczące wielu aspektów życia na terenie kraju oraz kultury i historii duńskiej. „Test zdają tylko ci, którzy naprawdę chcą zostać obywatelami naszego kraju”, dodała.