Międzynarodowa sieć oszustów, specjalizująca się w wyłudzaniu pieniędzy poprzez fałszywe inwestycje w kryptowaluty, oszukała tysiące osób na całym świecie, w tym w Szwecji. SVT (szwedzka telewizja publiczna) uzyskała dostęp do milionów plików z wycieku danych, ujawniając skalę i metody działania tej zorganizowanej grupy przestępczej, określanej jako AK Group, z siedzibą w Gruzji.
Jak działają oszuści z AK Group:
Oszuści, podając się za legalnych doradców inwestycyjnych, kontaktują się z potencjalnymi ofiarami (w Szwecji wykonano ponad 40 000 połączeń) i namawiają je do inwestowania w kryptowaluty za pośrednictwem zmanipulowanych stron internetowych i aplikacji. Zaczynają od niewielkich kwot (np. 250 USD), a następnie, pokazując fałszywe zyski, nakłaniają do wpłacania coraz większych sum. Gdy ofiara chce wypłacić pieniądze, oszuści żądają uiszczenia dodatkowych opłat.
Wyciek danych ujawnił nagrania rozmów telefonicznych, w których oszuści manipulują i wyśmiewają swoje ofiary. Wewnętrzne dokumenty zawierają informacje o ofiarach (np. „koniec z pieniędzmi. Zrywam z nim”, „rozwiedziony, miał złe doświadczenia”) oraz cele finansowe oszustów. Jeden z nich, działający pod pseudonimem „Anthony Adams”, miał za cel kradzież 120 000 USD miesięcznie.
Ofiary: Wszyscy, od chirurgów po emerytów
Ofiarami padają osoby z różnych grup społecznych i zawodowych, w tym chirurdzy, kierowcy ciężarówek, policjanci i emeryci. Ostatni raport wskazuje, że typową ofiarą jest 35-letni mężczyzna. Dziennikarze SVT rozmawiali z Leifem, który padł ofiarą oszustki podającej się za Mię Bradley. Wykorzystując oprogramowanie do zdalnego sterowania, przejęła ona kontrolę nad komputerem Leifa i próbowała (początkowo bezskutecznie, ale ostatecznie jej się to udało) kupić kryptowaluty za jego pieniądze. W wewnętrznej korespondencji oszustka napisała: „Nie ma już pieniędzy, nie ma sensu dalej z nim pracować”.
Wiele ofiar wstydzi się przyznać do oszustwa, co utrudnia oszacowanie skali problemu. SVT rozmawiało z osobami, które straciły od 2 500 SEK do ponad 600 000 SEK.
Trudności w ściganiu sprawców
Mimo wysiłków policji, ściganie sprawców jest niezwykle trudne ze względu na wykorzystywanie przez nich technologii cyfrowej do ukrywania swojej tożsamości. „Ukrywasz się z technologią cyfrową, która utrudnia ustalenie, kto popełnił przestępstwo,” mówi Stefan Larsson z Krajowego Centrum ds. Oszustw (Nationellt bedrägericentrum).