Rekordowe ilości śniegu mogą utrzymywać się w północnej Szwecji przez całe lato.
Rekordowa ilość opadów śniegu w północnej Szwecji pozostawiła miasto z dylematem, ponieważ śnieg prawdopodobnie przetrwa całe lato pomimo czerwcowej fali upałów.
Sezon letni rozpoczął się przyjemnym, ciepłym początkiem w Luleå, ale w północnym mieście wciąż jest dużo uporczywych zasp, które jeszcze się nie stopiły.
Każdego roku w zimie śnieg jest przemieszczany z dala od obszarów centralnych, aby ułatwić poruszanie się po mieście, a tony białego materiału gromadzone są w jednym miejscu w Porsön, w dużej mierze dzielnicy mieszkalnej na północ od centrum miasta.
Ale w 2017 i na początku 2018 roku był tak duży śnieg, że powstałe zaspy są około trzy razy większy niż w poprzednich latach, wynika z raportów w lokalnych mediach. Opad osiągnął 93 centymetry, a wysokość pokrywy śnieżnej mierzy 38 metrów wysokości, kiedy po raz pierwszy zaczęło się topić.
Teraz władze stanęły przed pytaniem, jak się upewnić, że wszystko zniknie, zanim nadejdzie nowy sezon zimowy.
Zazwyczaj gmina musi interweniować tylko raz w ciągu lata, używając maszyn do rozbijania śniegu i szybszego topnienia, ale w tym roku potrzeba więcej zasobów oraz interwencji.
“Stwarza nam to dylemat. Musimy spróbować pozbyć się tego wszystkiego, jeśli to nie zadziała, przez całe lato będzie potrzebna koparka, a na to nie ma środków w budżecie” – powiedział przedstawiciel gminy SVT.
Zamiast tego władze mają nadzieję, że natura spełni swoje zadanie, korzystając ze światła słonecznego, wiatru i deszczu, dzięki którym stos śniegu się rozpuści – samo ciepło nie wystarczy, więc wilgotna i wietrzna pogoda jest niezbędna.
Jeśli tak się nie stanie, będą musieli zmierzyć się z problemem znalezienia nowego miejsca, aby przenieść śnieg w nadchodzącą zimę.