Lokalna gazeta Sydöstran donosi o przypadku kobiety z Sölvesborg w południowej Szwecji, która musi zwrócić niesłusznie otrzymane świadczenia w łącznej kwocie ponad 717 000 koron szwedzkich (~270 tys. zł.). Jak się okazało, kobieta jednocześnie studiowała i pobierała zasiłek chorobowy oraz dodatek mieszkaniowy z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (Försäkringskassan).
Sprawa wyszła na jaw, gdy urząd zauważył nieścisłości w dokumentach kobiety. Sąd Administracyjny, po analizie sprawy, doszedł do wniosku, że kobieta była zdolna do pracy pomimo pobierania zasiłku chorobowego. W związku z tym, że Försäkringskassan nie otrzymał odpowiedzi ani wyjaśnień od kobiety w tej sprawie, urząd podjął decyzję o skierowaniu sprawy do Szwedzkiego Urzędu Egzekucyjnego.
Teraz kobieta stoi przed koniecznością zwrotu całej kwoty niesłusznie otrzymanych świadczeń. Sytuacja ta jest przestrogą dla innych, podkreślając konieczność uczciwego i transparentnego postępowania w kontaktach z instytucjami państwowymi.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że wszelkie nieprawidłowości w otrzymywaniu świadczeń mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych.
Niesłusznie pobierane zasiłki: Kobieta musi zwrócić 360 000 koron
Szwecja: Używał wykrywacza metali na stanowisku archeologicznym bez zezwolenia