Home Premium Szwecja: Używał wykrywacza metali na stanowisku archeologicznym bez zezwolenia

Szwecja: Używał wykrywacza metali na stanowisku archeologicznym bez zezwolenia

45-letni mężczyzna postanowił na własną rękę przeszukiwać teren w pobliżu starożytnego zabytku przy użyciu wykrywacza metali w Szwecji, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji swojego działania. Sąd rejonowy uznał go winnym naruszenia ustawy o dziedzictwie kulturowym, skoro nie posiadał odpowiedniej licencji.

[ihc-hide-content ihc_mb_type=”show” ihc_mb_who=”3″ ihc_mb_template=”1″]

W gminie Haninge w regionie sztokholmskim doszło do nietypowego incydentu związanego z nielegalnym poszukiwaniem skarbów. 45-letni entuzjasta archeologii postanowił na własną rękę przeszukać skalną ścianę w pobliżu starożytnego stanowiska przy użyciu wykrywacza metali.

Niestety, nie zdawał sobie sprawy, że tego typu działalność wymaga specjalnej licencji. Mężczyzna, który przez godzinę przeszukiwał obszar o wymiarach 50 x 20 metrów, ostatecznie wykopał jedynie puszki po piwie. Po opublikowaniu swojego znaleziska na grupie Facebook poświęconej wykrywaczom metali, został poinformowany o konieczności posiadania odpowiedniej licencji. Incydent ten stanowi przypomnienie o konieczności przestrzegania przepisów dotyczących poszukiwań archeologicznych.

W ostatnim wyroku sądu rejonowego 45-letni mężczyzna został skazany za nielegalne poszukiwania przy użyciu wykrywacza metali w gminie Haninge. Mimo że przyznał się do winy, sąd podkreślił, że jego przyznanie jest zgodne z dowodami zgromadzonymi w toku śledztwa.

W efekcie został uznany winnym naruszenia ustawy o środowisku kulturowym. Sprawa została rozstrzygnięta bez konieczności przeprowadzenia pełnej rozprawy sądowej. Kara dla mężczyzny to 30 dziennych grzywien po 50 koron każda, co daje łącznie 1 500 koron szwedzkich. Dodatkowo zobowiązany jest on do wpłacenia 1 000 koron na fundusz ofiar przestępstw. Jego wykrywacz metali został skonfiskowany na stałe.

[/ihc-hide-content]

Przeczytaj również