Gorący spór o nowe fotoradary w Szwecji: Rząd i większość partii mówi “NIE”

Szwecja: Pomysł fotoradarów mierzących średnią prędkość budzi sprzeciw. Rząd (M,KD,L) i inne partie przeciw. Zobacz, kto popiera i dlaczego.

Pomysł wprowadzenia w Szwecji nowego typu fotoradarów, mierzących średnią prędkość pojazdu między dwoma punktami, ponownie rozgrzewa polityczną debatę. Szwedzki Urząd Transportu (Trafikverket) widzi w tym szansę na ratowanie życia i realizację “wizji zero” ofiar na drogach.

“Biorąc pod uwagę naszą rolę (…) byłaby to bardzo opłacalna inwestycja” – mówiła wcześniej gazecie Dagens Nyheter Maria Krafft, dyrektor ds. celów w Trafikverket.

- Reklama -

Jednak propozycja napotyka silny opór polityczny.

Zdecydowany sprzeciw rządu i opozycji

Jak donosi magazyn Vi Bilägare, po tym jak wszystkie partie parlamentarne musiały zająć stanowisko, okazało się, że większość jest przeciwna. Przeciwko “fotoradarom odcinkowym” (sträcknings-ATK) opowiadają się:

- Reklama -
  • Wszystkie partie tworzące rząd: Moderaterna (M), Chrześcijańscy Demokraci (KD) i Liberałowie (L).
  • Dwie partie opozycyjne: Szwedzcy Demokraci (SD) i Partia Centrum (C).

“Obecnie nie uważamy tego typu kamer za rozwiązanie” – stwierdził Edward Riedl (M), przewodniczący komisji finansów, w rozmowie z Bilmagasinet. Partia Centrum dodatkowo argumentuje, że system byłby “bardzo kosztowny” i zamiast niego woli skupić się na działaniach prewencyjnych.

Tylko Zieloni i Lewica są “za”

- Reklama -

Poparcie dla propozycji Trafikverket wyrażają jedynie dwie partie:

  • Partia Zielonych (MP)
  • Partia Lewicy (V)

Obie formacje argumentują, że fotoradary odcinkowe poprawiłyby bezpieczeństwo i uratowały życie uczestników ruchu drogowego. Największa partia opozycyjna, Socjaldemokraci (S), na razie nie zajęła jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.

System znany za granicą, ale w Szwecji potrzebna zgoda

Fotoradary mierzące średnią prędkość na danym odcinku drogi z powodzeniem funkcjonują już w kilku krajach, m.in. w Norwegii, Holandii i Wielkiej Brytanii. Trafikverket podkreśla, że można czerpać z tych doświadczeń.

Jednak aby system “sträcknings-ATK” stał się rzeczywistością w Szwecji, potrzebne jest szersze poparcie polityczne oraz więcej czasu na planowanie i wdrożenie.

“Rządowe zlecenie dla policji i Szwedzkiego Urzędu Transportu przyspieszyłoby rozwój” – apelują przedstawiciele urzędu, sugerując, że bez politycznej woli projekt utknie w miejscu.

Udostępnij