Czekolada, makaron i alkohol – nie tylko torebki są podrabiane. Tylko w ubiegłym roku skonfiskowano żywność o wartości 91 milionów euro.
Na rynku europejskim pojawia się coraz więcej podrobionej żywności – alarmuje unijna agencja EUIPO. Choć kojarzymy podróbki głównie z luksusowymi produktami jak zegarki, biżuteria czy odzież, problem dotyczy także artykułów spożywczych. I jest znacznie poważniejszy, niż mogłoby się wydawać.
W najnowszym raporcie EUIPO zwraca uwagę na rosnącą skalę zjawiska – zwłaszcza w sprzedaży internetowej. W 2024 roku, w wyniku wspólnej operacji Europolu i Interpolu, przejęto fałszywe produkty spożywcze warte aż 91 milionów euro, czyli niemal miliard szwedzkich koron.
Chipsy, ciastka i niebezpieczny alkohol
Wśród podrabianych towarów najczęściej pojawiają się popularne produkty codziennego użytku: słodycze, chipsy, makarony, a także napoje alkoholowe. Podróbki mogą dotyczyć fałszywych etykiet, podrobionych opakowań, ale także niewłaściwych, a nawet szkodliwych metod produkcji.
Już w 2021 roku Europol ostrzegał, że w takich produktach mogą występować toksyczne substancje, w tym metanol i rtęć. Tego typu podróbki nie tylko oszukują konsumentów, ale też realnie zagrażają zdrowiu i życiu.
– Podrabiane produkty spożywcze i napoje stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego – podkreślił João Negrão, dyrektor wykonawczy EUIPO.
Jak rozpoznać podróbkę?
Rozróżnienie oryginalnego produktu od jego fałszywego odpowiednika może być trudne, szczególnie w internecie. EUIPO zaleca jednak kilka podstawowych zasad, które mogą pomóc uniknąć ryzyka:
- Kupować tylko u sprawdzonych sprzedawców lub bezpośrednio na stronach znanych marek.
- Zwracać uwagę na wygląd opakowania i jakość nadruków.
- Sprawdzać oznaczenia, kraj pochodzenia i certyfikaty widoczne na etykiecie.