Estonia, członek NATO, we współpracy z Ukrainą wprowadza nowy system obrony powietrznej, który ma przetestować na ukraińskim polu walki. Estońska firma technologiczna Frankenburg Technologies ogłosiła ambitny projekt, który ma potencjał, by zrewolucjonizować przemysł obrony przeciwlotniczej.
Nowa technologia: „Frankenburg Mark 1”
Głównym elementem projektu jest nowy przeciwlotniczy pocisk rakietowy o nazwie Frankenburg Mark 1. Rakieta została zaprojektowana z myślą o zestrzeliwaniu wrogich dronów i pocisków w odległości do 2 kilometrów w powietrzu.
- Kusti Salm, dyrektor generalny Frankenburg Technologies, podkreślił, że testy rozpoczną się na Ukrainie na początku 2024 roku.
- „Naszym celem jest stworzenie systemu rakietowego, który będzie 10 razy tańszy niż obecne technologie i pozwoli na masową produkcję na niespotykaną dotąd skalę” – dodał Salm.
Dlaczego Ukraina?
Ukraina, od początku rosyjskiej inwazji, boryka się z ciągłymi atakami powietrznymi, w tym bombardowaniami i nalotami dronów. Jesienią tego roku syreny przeciwlotnicze rozbrzmiewały niemal codziennie, a prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził skalę zagrożenia:
- W ciągu tygodnia Rosja wystrzeliła:
- 800 bomb lotniczych,
- 460 dronów,
- 20 pocisków rakietowych.
Ukraina pilnie potrzebuje nowoczesnych i wydajnych systemów obrony powietrznej. Współpraca z Estonią to kolejny krok w kierunku wzmocnienia swoich zdolności obronnych.
Ambitne plany produkcji
Frankenburg Technologies planuje masową produkcję swoich systemów obrony powietrznej:
- W 2024 roku firma będzie produkować dziesiątki pocisków tygodniowo.
- W 2025 roku liczba ta ma wzrosnąć do kilkuset tygodniowo.
Dzięki obniżeniu kosztów jednostkowych oraz zwiększeniu skali produkcji, firma ma nadzieję dostarczyć technologię, która będzie przystępna dla państw o ograniczonym budżecie obronnym.
Znaczenie projektu dla Ukrainy i NATO
Projekt testów rakiet na Ukrainie nie tylko wzmocni zdolności obronne tego kraju, ale także dostarczy cennych danych, które mogą pomóc w udoskonaleniu technologii. W dłuższej perspektywie Frankenburg Mark 1 może stać się kluczowym elementem wyposażenia obronnego wielu państw NATO, szczególnie tych zagrożonych atakami dronów i pocisków krótkiego zasięgu.
Komentarze liderów
- Kusti Salm, były estoński minister obrony, podkreślił:
„Testowanie broni na Ukrainie to również wyraz wsparcia dla tego kraju w jego walce o wolność.” - Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, dodał:
„Wspólnie z partnerami pracujemy nad wzmocnieniem naszej obrony powietrznej. Każdy taki projekt zwiększa nasze szanse na odparcie wrogich ataków.”
