W Halmstad, w południowym Halland w południowej Szwecji, doszło do niepokojącego zdarzenia, w którym małe dziecko spadło z okna na drugim piętrze budynku. Dziecko było przytomne i potrafiło mówić przed przewiezieniem do szpitala, jak informuje rzecznik policji Jens Andersson w rozmowie z gazetą Expressen.
Według doniesień policji, upadek z okna miał wysokość około czterech metrów. Okoliczności, które doprowadziły do upadku dziecka, nie są jeszcze jasne. Pomieszczenie, z którego dziecko wypadło, zostało zamknięte w celu przeprowadzenia dochodzenia technicznego.
Początkowo sprawa została zakwalifikowana jako napaść i pobicie, ale te kwalifikacje mogą ulec zmianie w trakcie dochodzenia. „Przesłuchamy wiele osób i zbadamy, czy za tym incydentem kryje się jakieś przestępstwo,” mówi Jens Andersson.
Na chwilę obecną w sprawie nie ma żadnych podejrzanych. Stan zdrowia dziecka oraz szczegóły dotyczące jego obrażeń są na razie niejasne.
Niestety, to nie pierwszy raz, kiedy dochodzi do podobnego wypadku. Zeszłego lata w Sundsvall sześcioletnia dziewczynka również wypadła z okna na wysokość siedmiu do ośmiu metrów. Dziewczynka została hospitalizowana z poważnymi obrażeniami. Policja początkowo nie podejrzewała przestępstwa, ale ostatecznie złożyła doniesienie o spowodowaniu obrażeń ciała.
Thomas Hansson ze służb ratunkowych, komentując incydent w Sundsvall, stwierdził: „Są dzieci, które wypadły z okna w bloku mieszkalnym.” Te zdarzenia podkreślają konieczność zachowania ostrożności i zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom w domach, szczególnie w pobliżu otwartych okien.
- Gwałtowny wzrost czynszów gruntowych zaskakuje właścicieli mieszkań w Szwecji
- Kontrowersje wokół upraw na szwedzkich cmentarzach – burza opinii publicznej
- Lotnisko Bromma w kryzysie – co dalej?
- Szwedzka policja apeluje: Unikaj pozostawania na lewym pasie
- Apteka triumfuje na giełdzie: 90 000 inwestorów i wzrost o 45% w debiucie